Jesteśmy przeciwni upolitycznianiu kwestii szczepionek przeciwko Covid-19 i "nacjonalizmowi szczepionkowemu" - oświadczył w niedzielę szef chińskiego MSZ Wang Yi. Powtórzył też zapowiedzi władz ChRL, że chińskie preparaty staną się światowym dobrem publicznym.
Chiny są gotowe do rozmów z innymi krajami na temat procedur wzajemnego honorowania zaświadczeń o szczepieniach - oświadczył Wang na konferencji prasowej w kuluarach dorocznej sesji Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL), czyli chińskiego parlamentu.
Chińskie władze planują utworzenie w niektórych krajach punktów szczepień na Covid-19, w których chińskimi preparatami szczepieni mają być przebywający tam obywatele ChRL. Pomysł ma być wdrożony tam, gdzie pozwolą na to warunki - powiedział Wang, który w chińskim rządzie pełni również funkcję radcy stanu.
Pekin jest też gotowy do współpracy z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim (MKOl) w kwestii udostępniania szczepionek sportowcom przygotowującym się do Igrzysk Olimpijskich w Tokio - zaznaczył minister.
W Chinach do powszechnego użycia dopuszczono jak dotąd cztery rodzime szczepionki na Covid-19. Mieszkańcom kraju podano już ponad 50 mln dawek, a według zapowiedzi głównego rządowego eksperta ds. Covid-19 Zhong Nanshana do końca lipca co najmniej jedną dawkę ma otrzymać 40 proc. społeczeństwa.
Chińskie władze i podległe im media podkreślają zainteresowanie krajowymi szczepionkami na świecie. Według zapowiedzi chińskiego MSZ preparaty mają zostać przekazane w ramach pomocy ponad 50 krajom i sprzedane do ponad 20 państw.
Chińskie szczepionki trafiły już m.in. na Węgry, do Turcji, Indonezji, Peru, Chile i Tajlandii. Zainteresowanie nimi wyrażały także m.in. Czechy i Austria. Kwestię możliwości zakupu chińskich szczepionek poruszył też prezydent Andrzej Duda w niedawnej rozmowie telefonicznej z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem.