Państwo Islamskie i Al-Kaida współpracują w Jemenie w obliczu swych wspólnych wrogów: szyickich rebeliantów Huti i jemeńskich sił rządowych wspieranych przez arabską koalicję pod wodzą Arabii Saudyjskiej - ocenił w czwartek dyrektor CIA John Brennan.

REKLAMA

Państwo Islamskie i Al-Kaida to organizacje konkurujące w światowym dżihadzie i otwarcie ścierające się w Syrii.

Ale "im bardziej oddalamy się od kolebki (konfliktu) w Iraku i Syrii, tym bardziej możliwa jest bliższa współpraca między elementami Al-Kaidy, elementami ISIS i innymi" ugrupowaniami dżihadystycznymi - tłumaczył szef CIA w wywiadzie opublikowanym przez Ośrodek Zwalczania Terroryzmu w Akademii Wojskowej w West Point.

Istnieją wskazania, że Al-Kaida i Państwo Islamskie współpracują w Jemenie, te dwie organizacje mają wspólne interesy w obliczu Hutich i sił jemeńskich; "obserwujemy współpracę na poziomie taktycznym w celu odparcia ich wspólnych wrogów" - poinformował Brennan. Dodał, że ta "współpraca czy brak konfrontacji" nie została rozszerzona na przygotowywanie ataków za granicą.

Szef CIA powtórzył, że ma wątpliwości co do możliwości przywrócenia trwale zjednoczonego Iraku oraz Syrii wokół jednego rządu centralnego w każdym z tych państw. Nie wiem, czy Irak i Syria mogą zostać zreformowane. Przelało się już tyle krwi, doszło do tylu zniszczeń, podziałów na tle wyznaniowym i tylu napięć - wyliczał.

W Genewie oczekiwane są rozmowy szefów dyplomacji USA i Rosji w celu kontynuowania prób wypracowania porozumienia w sprawie rozejmu w Syrii.

(az)