Unia Europejska nadal będzie wspierać dalszą integrację europejską Ukrainy - taki zapis znajduje się w deklaracji, która zostanie ogłoszona w piątek na szczycie UE-Ukraina. Dokument zdobyła brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Tekst ten będzie podstawą do sfinalizowania oświadczenia z Ukrainą 3 lutego w Kijowie.
Dokument liczy 11 stron i składa się z 35 akapitów. W rozdziale "umowa stowarzyszeniowa i proces akcesyjny" Unia Europejska przypomina decyzję Rady Europejskiej z czerwca zeszłego roku o uznaniu europejskiej perspektywy Ukrainy i nadaniu Ukrainie statusu kraju kandydującego. Nie ma jednak zapisu, o który starała się Polska i kraje bałtyckie, mówiącego o tym, że "celem UE jest rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą".
W tekście pozostało dosyć surowe stwierdzenie, że "UE podejmie decyzję o dalszych krokach po całkowitym spełnieniu przez Ukrainę wszystkich warunków określonych w opinii Komisji Europejskiej". Nie ma więc żadnej obietnicy, żadnej daty co do rozpoczęcia negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w UE.
O podaniu przez UE daty wejścia do Unii na razie Ukraina nie ma nawet co marzyć. Z doświadczenia poprzednich rozszerzeń UE wiem, że każda podana data okazywała się fałszywa - tłumaczył dziennikarzom wysoki rangą unijny dyplomata.
To Ukraina w tej deklaracji podkreśla swoją "determinację w spełnianiu wymogów niezbędnych do jak najszybszego rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych". Wynegocjowane zapisy są więc trudnym kompromisem między Polską i krajami bałtyckimi a Francją i Niemcami, krajami bardziej ostrożnymi w sprawie członkostwa Ukrainy w UE.
W dokumencie KE obiecuje, że na wiosnę przedstawi Radzie UE opinię oceniającą postępy Ukrainy w dostosowywaniu się do unijnego prawa. W tym rozdziale UE uznaje "znaczne wysiłki, jakie Ukraina wykazała w ostatnich miesiącach na drodze do osiągnięcia celów leżących u podstaw jej statusu kraju kandydującego do członkostwa w UE", a także z "zadowoleniem przyjęła wysiłki reformatorskie Ukrainy w tak trudnych czasach i zachęca ten kraj do kontynuowania tej drogi".
Następnie UE chwali Ukrainę za "kompleksowe i konsekwentne wdrażanie reform sądownictwa, zgodnie z zaleceniami Komisji Weneckiej". Chodzi o reformę wyboru sędziów do Trybunału Konstytucyjnego. UE chwali Ukrainę również za "postępy w zapewnianiu niezależnego i skutecznego działania instytucji antykorupcyjnych" oraz za "dostosowanie ukraińskiego prawa w zakresie audiowizualnych usług medialnych". UE wyraża także zadowolenie, że Ukraina przygotuje narodowy program przyjęcia unijnego ustawodawstwa.
Poza oczywistym zapewnieniem o wsparciu Ukrainy, w dalszej części dokumentu UE zapewnia, ze rozważy wniosek Ukrainy, żeby przedłużyć wprowadzone zaraz po wojnie czasowe ułatwienia handlowe, zniesienie ceł i taryf na ukraińskie towary. Rozważane jest przedłużenie o rok.
Jest ponadto obietnica objęcia Ukrainy unijnym system płatniczym. To ułatwiłoby rozliczenia w euro oraz włączenie Ukrainy do unijnego obszaru bezpłatnego roamingu mobilnego.
W dokumencie jest mowa o zwiększeniu z 15 tys. do 30 tys. ukraińskich żołnierzy szkolonych w ramach unijnej misji EUMAM. UE zamierza ogłosić dodatkowe 25 mln euro na pomoc humanitarną oraz 25 mln euro na rozminowywanie min przeciwpiechotnych.
UE deklaruje, ze wspiera rozwój międzynarodowego centrum ścigania zbrodni agresji na Ukrainie (ICPA) w Hadze, którego celem jest koordynacja śledztwa w sprawie zbrodni agresji przeciwko Ukrainie oraz zabezpieczenie i przechowywanie dowodów na potrzeby przyszłych procesów.