Kraje strefy euro wpłacą do kasy Międzynarodowego Funduszu Walutowego 150 miliardów euro, by za jego pośrednictwem wspomóc zagrożone bankructwem państwa eurolandu - podała AFP, powołując się na źródła rządowe. Po naradzie ministrów finansów strefy euro, rozmówca agencji powiedział, że ma nadzieję, iż siłami całej Unii uda się zebrać oczekiwane 200 miliardów euro.
W oficjalnym komunikacie po naradzie szef eurogrupy i premier Luksemburga Jean-Claude Juncker poinformował, że spoza strefy euro chęć dołączenia do zbiórki funduszy zgłosiły: Polska, Dania, Czechy i Szwecja.
W tym samym komunikacie Unia wezwała również inne kraje świata do zasilenia funduszy MFW.
Operacja jest jednym z najważniejszych filarów wieloetapowej strategii wzmacniania strefy euro i zwiększenia jej możliwości radzenia sobie z kryzysem. Porozumienie w tej sprawie zostało zawarte na unijnym szczycie w dniach 8-9 grudnia.
Szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi, który w poniedziałek po południu wystąpił przed Parlamentem Europejskim, ponownie rozwiał nadzieje na radykalną pomoc ze strony Banku. Wcześniej w wywiadzie dla "Financial Times" mówił po raz kolejny, że zakup obligacji rządowych na dużą skalę przekracza możliwości EBC.
Draghi dodał też, że strefa euro powinna wzmocnić swoje własne fundusze ratunkowe - ponad sumy, które ma przekazać MFW.