Dozorowanie wałów, organizacja punktów medycznych, odbudowa dróg i mostów, dostarczenie najpotrzebniejszych rzeczy powodzianom - m.in. na tym skupiać się będzie operacja "Feniks", która rusza w poniedziałek na terenach popowodziowych. Jej celem jest przyspieszenie odbudowy zniszczonej infrastruktury i złagodzenie skutków żywiołu.
Polskie siły zbrojne rozpoczęły na terenach popowodziowych operację "Feniks". Ma ona koncentrować się na kilku kluczowych obszarach, m.in. odbudowie infrastruktury, ograniczeniu ryzyka przyszłych powodzi oraz wsparciu ludności cywilnej.
OPERACJA FENIKSZ dniem 23 wrzenia Siy Zbrojne RP rozpoczynaj operacj pod kryptonimem FENIKS, ktra stanowi kolejny etap wsparcia wojska na terenach dotknitych powodzi. Celem operacji jest agodzenie skutkw kataklizmu dla spoecznoci lokalnych oraz przyspieszenie... pic.twitter.com/dh5Hmbfisp
SztabGenWPSeptember 20, 2024
Jak przekazał Sztab Generalny Wojska Polskiego, operacja "Feniks" skoncentrowana jest na pięciu "liniach wysiłku". Są to: bezpieczeństwo, zdrowie, mobilność, logistyka i szkolenie. Szef SGWP gen. Wiesław Kukuła wyjaśnił, na czym polegają działania związane z wymienionymi kategoriami.
Linia pierwsza to bezpieczeństwo. W jej ramach wojsko będzie dozorować wały przeciwpowodziowe w związku z zagrożeniem przerwania. Wojskowy wskazał, że wały są nasiąknięte wodą i nawet po opadnięciu poziomu wody muszą być monitorowane.
Linia druga, czyli zdrowie. Wojsko będzie organizować punkty wysuniętej pomocy medycznej, utrzymywać śmigłowce do ewakuacji medycznej oraz udzielać wsparcia psychologicznego. W szczególnych przypadkach mundurowi będą oferować pomoc w leczeniu stresu pourazowego.
Linia trzecia - mobilność. Według Wojska Polskiego bardzo ważne jest udrożnienie i odbudowa dróg oraz mostów w celu zapewnienia pomocy poszkodowanym przez powódź.
Linia czwarta to logistyka. Szef polskiej armii zwrócił uwagę, że większość miejscowości ma skażoną wodę. Brakuje żywności i energii elektrycznej - celem wojska będzie dostarczenie tych zasobów ludności.
Piątą i ostatnią linią ma być szkolenie. Po zapewnieniu pomocy ludziom, jak powiedział gen. Wiesław Kukuła, nacisk zostanie położony na podniesienie kompetencji administracji lokalnej w zakresie zarządzania kryzysowego.
#Guchoazy / Dostarczanie kolejnych si i rodkw do posprztania skutkw powodzi to kolejne zadanie na najblisze dni, na najblisze tygodnie. Oprcz dziaa biecych zwizanych z akcj przeciwpowodziow we wszystkich wymiarach zostaa aktywowana operacja Feniks. Bdzie... pic.twitter.com/jKh0QUXgCI
MON_GOV_PLSeptember 20, 2024
W ramach operacji "Feniks" jako pierwsze zostaną odbudowane mosty w Głuchołazach. Wojska inżynieryjne pracują nad oczyszczeniem i przygotowaniem terenu. To najtrudniejsza część tego przedsięwzięcia - wskazał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak powiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak, most w Głuchołazach powstanie przy wykorzystaniu najlepszych rozwiązań. Będzie szerszy niż ten, który dotychczas funkcjonował - zapowiedział. Dodał, że naukowcy z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów mają pomóc ocenić stan zniszczonych przez powódź mostów, bez względu na to, czy to most krajowy, wojewódzki, należący do powiatu czy do gminy.
Dzisiaj staramy się, żeby jak najszybciej uprzątnąć wszystko to, co stoi na przeszkodzie, żebyśmy mogli rozpocząć prace budowlane i wybudować nowe obiekty, by inżynierowie mogli zastosować nowe rozwiązania, konstrukcje, które będą pozwalały choć częściowo wrócić do normalności - wyjaśnił Dariusz Klimczak.
Kolejne działania w ramach operacji to przede wszystkim podjęcie decyzji odnośnie infrastruktury wodnej, sieci energetycznych i obwałowań, które wymagają uzupełnienia.
W ramach działań zorganizowane zostaną zgrupowania zadaniowe z udziałem Wojsk Obrony Terytorialnej, wojsk inżynieryjnych i logistycznych. Jak poinformował Władysław Kosiniak-Kamysz, na Opolszczyźnie powstanie jednostka WOT, która będzie stacjonowała w Nysie.
Wszystkie działania mają trwać do 31 grudnia, ale jak zapowiedział minister obrony narodowej - będzie możliwość ich przedłużenia. Wojsko będzie w każdej miejscowości do tego momentu, kiedy to będzie potrzebne - zapewnił.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Szef MON zaznaczył, że dotychczasowe działania pomocowe się nie kończą, a "Feniks" to tylko ich drugi etap. W operację zaangażowanych jest obecnie ok. 6 tys. żołnierzy.
Celem operacji "Feniks" jest złagodzenie skutków kataklizmu dla społeczności lokalnych oraz przyspieszenie odbudowy infrastruktury.