Maseczek, strojów ochronnych czy przyłbic medycznych będzie jeszcze brakować przez dłuższy czas. "Większość producentów tego sprzętu znajduje się w Chinach" - mówi RMF FM prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych.

REKLAMA

Szpitale w całej Polsce informują o brakach podstawowego wyposażenia ochronnego dla lekarzy, ratowników i pozostałego personelu.

Sytuacja może się poprawić najwcześniej za kilka, a nawet kilkanaście tygodni. Fabryki, z których wiele znajduje się w prowincji Huabei, a nawet w samym Wuhan dopiero zaczynają produkcję - tłumaczy prezes Izby Robert Rusak. Te fabryki dopiero rozpoczynają produkcje na pełnym obrotach, zwiększają tę produkcję, zwiększają swoje moce - mówi.

I apeluje do Polaków, żeby nie gromadzili w domach zapasów maseczek czy rękawiczek. Zostawmy personelowi medycznemu możliwość bycia zaopatrzonym w te materiały. To jest bardzo ważne - mówi Robert Rusak. Prezes Izby tłumaczy, że artykuły medyczne będą przez dłuższy czas droższe niż przed kryzysem. Powód to drogie waluty, problemy z transportem i olbrzymi popyt.

Bariery biurokratyczne przy zakupie sprzętów dla szpitali

Producenci sprzętu medycznego apelują też do rządu o pilne usunięcie barier biurokratycznych przy zakupie niezbędnych produktów dla szpitali i ratowników medycznych. Większość szpitali kupuje sprzęt w trybie ustawy o zamówieniach publicznych - mówi prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych.

Dotychczasowe przepisy wymuszają konieczność składania dokumentacji papierowej do przetargów i zakupów sprzętu medycznego. Kolejne obostrzenia w dostępie do szpitali mogą sprawić, że niedługo będziemy mieli problemy z dostawami - ostrzega prezes Izby Robert Rusak. Konieczne jest wprowadzenie możliwości składania ofert w trybie elektronicznym, bo do wielu szpitali, ze względu na zdrowie personelu i pacjentów nie można wejść, a nawet jeżeli można to lepiej nie wchodzić - podkreśla.

Rosną problemy z serwisowaniem sprzętu medycznego i szkoleniami personelu. Pięćset szpitali w całej Polsce cały czas prowadzi operacje ratujące życie. Brak serwisu i przeszkolonych pracowników może sparaliżować ich pracę.

Po kryzysie związanym z koronawirusem warto zastanowić się nad rozszerzeniem produkcji sprzętu i leków w Polsce. Obecna sytuacja powinna być powodem do refleksji - podkreśla prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych. Trzeba się zastanowić, na ile sytuacja, w którym mieliśmy sytuację produkcji rozproszonej, ale skupionej w Chinach jest właściwa - mówi Robert Rusak i podkreśla, że jest trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski z obecnej sytuacji.