W Sądzie Rejonowym Kraków-Śródmieście rozpoczął się proces dwóch byłych funkcjonariuszy MSW oskarżonych o utrudnianie śledztwa w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa. Obu grozi kara do pięciu lat więzienia.
Generałowie są traktowani łagodniej niż ich podwładniObrońca Jan Widacki
Sąd nie uwzględnił wniosku obrony o zwrócenie aktu oskarżenia prokuraturze w celu jego sprostowania lub uzupełnienia, mimo że obrońcy oskarżonych Romuald Kowalski i Jan Widacki wskazywali niekonsekwencje w akcie oskarżenia. Zdaniem mecenasa Kowalskiego prokuratura niesłusznie rozciągnęła zarzuty wobec jego klienta Jana B. na okres od maja 1977r. do września 1985r., podczas gdy pozostałym oskarżonym postawiono zarzuty dotyczące okresu od maja do grudnia 1977r.
Sąd postanowił, że ta część procesu, w której byli funkcjonariusze składają wyjaśnienia, będzie się odbywać za zamkniętymi drzwiami, ze względu na konieczność zachowania tajemnicy państwowej (obaj oskarżeni zostali na potrzeby postępowania zwolnieni z obowiązku zachowania tajemnicy służbowej).
W krakowskim sądzie był reporter RMF FM, Marek Balawajder:
12:00