Spółka Koleje Śląskie szuka dziesięciu składów, które od jesieni mają obsługiwać trasę Gliwice-Częstochowa. Pociągi miały być wydzierżawione przez Przewozy Regionalne, ale do dziś nie ma oficjalnej umowy. Obie firmy piszą za to do siebie listy.
Umowy nie ma, bo - jak odpowiadają w Przewozach Regionalnych - ich przyszły konkurent do dziś nie przedstawił konkretnej oferty dotyczącej obsługi połączeń. Nie ma też stosownego porozumienia w sprawie przejmowania pracowników. Przewozy Regionalne w związku z oddaniem linii zwolniły prawie 150 osób. Koleje Śląskie oceniają, że potrzebują teraz około 50 pracowników.
Na 17 sierpnia kolejarze z Przewozów Regionalnych planują ogólnopolski 24-godzinny strajk. Dyrekcja spółki zapowiada, że zwróci podróżnym pieniądze za bilety wykupione na ten dzień.