Amerykanka Julia Mancuso uzyskała najlepszy czas w zjeździe i prowadzi na półmetku alpejskiej superkombinacji w Soczi. Karolina Chrapek zajmuje 28. miejsce ze stratą 4,60 sekundy.
Mancuso to wicemistrzyni olimpijska w tej konkurencji z Vancouver, ma także w dorobku złoto w gigancie (Turyn) i srebro w zjeździe (Vancouver). 29-letnia Amerykanka miała czas 1.42,68 i drugą Szwajcarkę Larę Gut wyprzedza o 0,47 s. Kolejne miejsca zajmują: Słowenka Tina Maze (0,86 s straty), Austriaczka Anna Fenninger (0,99) i triumfatorka sprzed czterech lat, liderka Pucharu Świata Niemka Maria Hoefl-Riesch (1,04).
Tuż przed rywalizacją wycofała się z niej Tina Weirather. Reprezentantka Liechtensteinu doznała kontuzji lewej nogi. To była dla mnie trudna decyzja - przyznała wiceliderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Do urazu doszło na wczorajszym treningu. 24-letnia zawodniczka została odwieziona do szpitala, gdzie stwierdzono stłuczenie kości piszczelowej. Nie jest tak źle, Tina może normalnie chodzić. I na pewno szybko dojdzie do siebie - powiedział Lornz Liechti, rzecznik prasowy szwajcarskiej ekipy, z którą alpejka na co dzień trenuje.
Slalom do superkombinacji jest planowany na godz. 12 czasu polskiego.
(MRod)