Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zajęła się ujawnionymi ostatnio przez media publiczne taśmami z nielegalnych podsłuchów w restauracji "Sowa & Przyjaciele". Zarejestrowano na nich rozmowę m.in. księdza Kazimierza Sowy, byłego ministra Pawła Grasia i byłego szefa BOR-u Mariana Janickiego. W RMF FM ujawniliśmy wcześniej, że taśmy te nie były znane prokuratorom, którzy zakończyli już śledztwo ws. tzw. afery podsłuchowej.
Prokuratura Regionalna w Warszawie poleciła śledczym z Pragi sprawdzić wszystkie możliwe okoliczności związane z pojawieniem się tych nieznanych nagrań.
Jak usłyszeli reporterzy RMF FM, w pierwszej kolejności śledczy wystąpią do dziennikarzy o wydanie tych taśm i przesłuchają ich, próbując ustalić, w jaki sposób nagrania dostały się w ich ręce, ile ich jeszcze może być, i kto nimi dysponuje.
Według naszych informacji, cała ta analiza ma dać odpowiedź na pytanie, czy w aferze taśmowej skazano wszystkie odpowiedzialne osoby, a także, czy wciąż działają ludzie, którzy mają więcej taśm i gotowi są szantażować nimi polityków i biznesmenów.
Sam wątek nielegalnego nagrywania nie będzie na razie badany, bo o to - zgodnie z prawem - powinny wystąpić osoby nagrane. A takich wniosków na razie nie ma.
(e)