W woj. śląskim alarm powodziowy ogłoszono w sześciu powiatach. Najgorsza sytuacja jest w żywieckim, bielskim, cieszyńskim i gliwickim. W Zabrzu możliwa jest ewakuacja ok. 200 osób, wystąpiło bowiem zagrożenie przerwania wałów na Kłodnicy. Strażacy poszukują mężczyzny, który wpadł w wezbrane wody rzeki Koszarawa w Przyborowie na Żywiecczyźnie.
Mężczyzna obserwował wraz z synem rzekę, gdy nagle ten wpadł do wody. Ojciec wskoczył za nim. Zdołał go wypchnąć na brzeg, jednak sam został porwany przez nurt. Na razie nie wiadomo, co się z nim stało.
Mężczyzna i jego syn najprawdopodobniej przyszli obejrzeć rzekę, która po opadach zmieniła się nie do poznania. Dlatego strażacy apelują: kto nie musi, niech nie wchodzi na rzeczne wały i brzegi rzek. Są nasiąknięte wodą, niebezpieczne i w każdej chwili mogą zamienić się w śmiertelną pułapkę.
Na Żywiecczyźnie sytuacja jest bardzo trudna. Najgorzej jest w gminach Koszarawa i Jeleśnia. Uszkodzone zostały most trzebiński w Żywcu oraz most na drodze powiatowej w Przyborowie koło kościoła. Oba są zamknięte dla ruchu. Starosta żywiecki wydał zarządzenie o zawieszeniu w poniedziałek i wtorek zajęć w szkołach ponadgimnazjalnych.
Na Śląsku Cieszyńskim poziom Wisły przekroczył 4 metry. Straż pożarna interweniowała ponad 120 razy. Z kilku miejsc ewakuowane zostały już pojedyncze osoby. W Skoczowie zalane jest centrum miasta, a woda zbliża się już do rynku. Nieprzejezdnych jest wiele dróg. W nocy z niedzieli na poniedziałek z koryta wystąpiła rzeka Bładnica i kilka mniejszych potoków. Trwa ewakuacja mieszkańców. W szkołach odwołane zostały zajęcia. Miasto zorganizowało dyżury nauczycieli, którzy zaopiekują się częścią dzieci. Praktycznie w całym powiecie cieszyńskim doszło do podtopień. W samym Cieszynie wylała Olza. Zalane są drogi.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W rzekach po małopolskiej stronie Podbeskidzia alarmy przekroczone są na: Wiśle w Jawiszowicach o 126 cm, Sole w Oświęcimiu o 85 cm, Stryszawce w Suchej Beskidzkiej o 137 cm, Wieprzówce w Rudzach o 113 cm, Skawie w Zatorze, Jordanowie i Osielcu.
Z informacji rzecznika wojewody małopolskiego wynika, że w Brzeszczach w powiecie oświęcimskim brakuje ledwie kilkunastu centymetrów do przelania wałów. W nocy woda przelała się przez wał w Jawiszowicach. Ewakuowano 60 osób. Liczne podtopienia występują w powiecie wadowickim. Podobnie jest w rejonie Suchej Beskidzkiej. Utrudnienia występują na drodze krajowej 28 w Makowie Podhalańskim. W tym mieście uszkodzone zostały tory kolejowe. W Suchej Beskidzkiej woda zalała stację uzdatnia wody. Zagrożony jest też most na Skawie w Zembrzycach na drodze wojewódzkiej.
W Chorzowie powódź zalała słynne Wesołe Miasteczko. Będzie nieczynne do czwartku włącznie. Woda wdarła się do piwnic budynku administracji i warsztatów. Zalana została między innymi Aleja Żyrafy, Plac Mistrzów i Promenada Fali.
Deszcz wciąż intensywnie pada. Prognozy synoptyków przewidują dalsze opady.