Uśmiechnięci i wyluzowani – takie wrażenie sprawiali nasi skoczkowie podczas olimpijskiego ślubowania, które odbyło się w Centrum Olimpijskim w Warszawie. Zabrakło jedynie Adama Małysza, który ślubowanie złoży w niedzielę.

REKLAMA

Uroczyste ślubowanie złożyli Kamil Stoch, Krzysztof Miętus, Łukasz Rutkowski i Stefan Hula, a także nasi bobsleiści: Dawid Kupczyk, Paweł Mróz, Michał Zblewski i Marcin Niewiara. W imieniu zawodników tekst przyrzeczenia przeczytał Stoch.

Trener Łukasz Kruczek jest zadowolony z ostatnich treningów w Szczyrku. Po długiej podróży do Kanady zaordynuje zawodnikom już jedynie treningi techniczne. Skoczkowie mają zająć się odpoczynkiem i dostosowaniem organizmów do nowej strefy czasowej. Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski życzył skoczkom i bobsleistom szczęścia i wiary we własne umiejętności, bo przecież na igrzyskach wszystko może się zdarzyć. Z tymi słowami zgadza się nasz najbardziej doświadczony bobsleista Dawid Kupczyk, który już po raz czwarty jedzie na Igrzyskach. Sukcesem byłoby dla niego miejsce w czołowej "dziesiątki".

10 lutego w Vancouver odbędzie się uroczyste powitanie naszej reprezentacji i wciągnięcie na maszt polskiej flagi.