Rząd zaostrza ograniczenia w siłowniach oraz blokuje dotychczasową możliwość omijania zakazu działalności! W nowym rozporządzeniu znajdą się zapisy, które mają sprawić, że siłownie zostaną bezwzględnie zamknięte - ustalili dziennikarze RMF FM.
Minister Adam Niedzielski ogłosił w czwartek nowy pakiet obostrzeń związanych z pandemią. Od 28 grudnia do 17 stycznia zostanie wprowadzona kwarantanna narodowa. Zamknięte będą hotele, także na ruch służbowy, i stoki narciarskie, a w noc sylwestrową będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się. Ograniczenia będą dotyczyły też siłowni, basenów i klubów fitness.
W rządowym dokumencie zostanie wprowadzona zasada, że "w infrastrukturze sportowej" możliwy jest tylko "sport profesjonalny". Reporterzy RMF FM sprawdzili ten przepis. Oznacza on kolosalną zmianę w stosunku do aktualnej sytuacji.
Dziś siłownie i baseny teoretycznie są zamknięte. Mogą przyjmować jedynie gości szykujących się do zawodów albo prowadzić zajęcia zorganizowane. W efekcie wiele siłowni normalnie działa, a ćwiczący podpisują czasem fikcyjne oświadczenia, że szykują się do zawodów.
Furtka w przepisach w dniach 28 grudnia - 17 stycznia zostanie zamknięta. Z siłowni i basenów będą mogli korzystać tylko zawodowi sportowcy, a zawodowym sportowcem z dania na dzień ciężko się stać.
To kolejny cios w branżę fitness. Przypomnijmy, że zamknięcie dotknęło m.in. siłownie 21 listopada. Kluby fitness i aquaparki były też zamknięte wiosną, ale rząd tłumaczy, że z według badań, siłownie są jednym z miejsc, gdzie o zakażenie koronawirusem najłatwiej.
Rząd zadecydował więc o wprowadzeniu kwarantanny narodowej od 28 grudnia do 17 stycznia. Minister poinformował, że w tym czasie nie będą mogły działać stoki narciarskie, zamknięte zostaną także hotele.
Zamykamy hotele również na ruch służbowy. Te wyjątki będą ograniczone naprawdę do minimum, szczególnie w kontekście tego, co obserwowaliśmy w ostatnich dniach, kiedy to w internecie można było znaleźć zaproszenia na służbowy wypoczynek w okresie świąt i ferii - powiedział Niedzielski. Poinformował, że wyjątki będą dotyczyły medyków skierowanych do walki z Covid-19, którzy zostali zakwaterowani w hotelach. Wyjątkiem będą również hotele pracownicze.
Od 28 grudnia do 17 stycznia zamknięte będą także galerie, oprócz sklepów, które zapewniają zaspokojenie podstawowych potrzeb, czyli np. sklepów spożywczych, aptek i drogerii.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Powrót surowych restrykcji w Europie przed świętami Bożego Narodzenia
Minister poinformował także, że w sylwestra zostaną wprowadzone ograniczenia w przemieszczaniu się od godz. 19:00 31 grudnia do 6:00 rano 1 stycznia. Niedzielski poinformował, że za złamanie ograniczenia przemieszczania się w noc sylwestrową będą groziły mandaty.
Uzasadnione są tylko i wyłącznie wyjścia z domu w celu zaspokojenia takich potrzeb nagłych, jak wizyta w aptece, wyjście w innym celu, na przykład zawodowym - mówił szef MZ.
W ostatnim czasie poprawiliśmy od strony legislacyjnej strukturę przepisów, które są podstawą karania. W tym przypadku - tak jak dotychczas to było stosowane - będą groziły mandaty - dodał.
Główny doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban stwierdził, że poza karami administracyjnymi największą karą może być zachorowanie lub przeniesienie choroby na osoby najbliższe. Czyli ciężka choroba, a niestety u niektórych śmierć. To jest prosta alternatywa - podkreślił.
Niedzielski poinformował także, że wszystkie osoby, które będą przyjeżdżały do Polski transportem zorganizowanym, będą miały obowiązkową 10-dniową kwarantannę.
Każdy, kto będzie wyłamywał się z obostrzeń dotychczasowych i obecnie wprowadzanych, bierze na siebie ogromną odpowiedzialność za życie i zdrowie nie tylko swoje, ale też swoich bliskich, osób ze swojego otoczenia - powiedział Niedzielski.
NIE PRZEGAP: W sylwestra zakaz przemieszczania się. Nowe restrykcje w Polsce