Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zapewnia, że rosyjskie lotnictwo w Syrii dokonuje jedynie "ograniczonych ataków" i są one wymierzone w cele tzw. Państwa Islamskiego. Ławrow spotkał się w Limie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym.
Ławrow powiedział dziennikarzom, że lotnictwo rosyjskie i syryjskie dokonuje wspólnych operacji, które mają zapobiec przedostawaniu się bojowników IS z Iraku do Syrii.
Dodał, że dżihadyści uciekają przed ofensywą wojsk irackich na Mosul i usiłują przedostać się do sąsiedniej Syrii.
Szef rosyjskiej dyplomacji wypowiadał się po prywatnym spotkaniu w Limie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym. Kerry powiedział po spotkaniu, że rozmawiano o "każdym aspekcie" sytuacji w syryjskim mieście Aleppo.
Aleppo, którego wschodnia część jest opanowana przez ugrupowania rebeliantów, jest od wielu tygodni atakowane przez rosyjskie i syryjskie lotnictwo. W ostatnich dniach naloty nasiliły się i przybrały charakter ofensywy. Doprowadziło to do katastrofy humanitarnej i hekatomby mieszkańców miasta.
Według organizacji humanitarnych tylko wczoraj w nalotach zginęło ponad 20 mieszkańców Aleppo.