Jeden z siedmiu obserwatorów wojskowych, przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy, został przeprowadzony pod eskortą do samochodu OBWE i odjechał. Separatyści mówią, że uwolnili Szweda chorego na cukrzycę.
Reporter agencji Reuters w Słowiańsku poinformował, że człowiek ten wyszedł z budynku miejscowej administracji eskortowany przez trzech nieuzbrojonych mężczyzn, wsiadł do białego dżipa OBWE i odjechał.
Rzeczniczka separatystycznego mera Słowiańska Wiaczesława Ponomariowa Stella Choroszewa powiedziała, że obserwator OBWE, który odjechał, to Szwed. Cierpi na cukrzycę, więc zdecydowaliśmy się go wypuścić ze względów zdrowotnych - powiedziała reporterom. Na pytanie, czy to jedyny obserwator, który ma być w niedzielę uwolniony, odpowiedziała twierdząco.
W składzie grupy, uprowadzonej w piątek w Słowiańsku we wschodniej Ukrainie, było siedmiu międzynarodowych obserwatorów wojskowych - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk - i niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych. Według źródeł agencji Interfax-Ukraina uprowadzeni są przetrzymywani w zajętej przez separatystów siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
OBWE wysłała w sobotę na Ukrainę zespół negocjatorów, którzy mieli podjąć próbę uwolnienia obserwatorów.
(mal)