"Prawdopodobnie do jutra premier Beata Szydło wyjdzie ze szpitala" – powiedział w rozmowie z RMF FM wiceminister kultury Jarosław Sellin. "O tym, kiedy premier opuści szpital, zdecydują lekarze" - powiedział tymczasem rzecznik rządu Rafał Bochenek. W sobotę w krótkim wpisie na Twitterze szefowa rządu poinformowała, że czuje się dobrze i dziękuje za wsparcie. Do szpitala trafiła po wypadku, do którego doszło w piątek ok. godz. 18.30 w Oświęcimiu. Sprawą wypadku zajmuje się Prokujratura Okręgowa w Krakowie, która dotarła już do nowych świadków wypadku. Większość z nich potwierdziła, że rządowa limuzyna jechała na sygnałach świetlnych oraz dzwiękowych.
Wiceminister Sellin, powołując się na informacje z bezpośredniego otoczenia szefowej rządu, przekazał, że premier Beata Szydło "prawdopodobnie w poniedziałek wróci do pełnienia swoich obowiązków".
We wtorek poprowadzi posiedzenie rządu - powiedział Sellin w rozmowie z naszym dziennikarzem - Bardzo się z tego cieszę. To oznacza, że obrażenia nie były tak poważne, jak można było się tego obawiać.
Wygląda na to, że normalny tydzień pracy, jaki się jutro rozpoczyna, będzie tygodniem już z panią premier - dodał wiceminister kultury.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Pani premier wciąż pozostaje na obserwacji w szpitalu. O tym, kiedy opuści szpital, zdecydują lekarze - powiedział tymczasem Rafał Bochenek, rzecznik rządu.
Beata Szydło jest pod opieką lekarzy z Wojskowego Instytutu Medycznego. Wczoraj odwiedził ją szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Poinformował później, że premier Szydło czuje się "zupełnie nieźle".
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Ona sama za pośrednictwem Twittera przekazała: "Wsparcie i słowa otuchy są niezwykłe. Dodają siły. Za każdy dobry gest z serca dziękuję! Czuję się dobrze. #DamyRadę".
Wsparcie i sowa otuchy s niezwyke. Dodaj siy. Za kady dobry gest z serca dzikuj! Czuj si dobrze #DamyRad
BeataSzydlo11 lutego 2017
Do wypadku, w którym poszkodowana została premier, doszło w piątek ok. godz. 18.30 w Oświęcimiu.
Rządowa kolumna trzech samochodów - w której pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku - wyprzedzała fiata seicento. 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i zderzył się z autem, w którym była szefowa rządu. Oprócz niej poszkodowani zostali dwaj funkcjonariusze BOR, w tym kierowca.
Nasz reporter dowiedział się w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie, że znaleziono kolejnych świadków piątkowego wypadku rządowej limuzyny w Oświęcimiu. To osoby, które były na stacji benzynowej znajdującej się niedaleko miejsca, w którym w piątkowy wieczór doszło do wypadku. Jak ustalił nasz dziennikarz, prawie wszyscy zeznali, że słyszeli sygnały dźwiękowe rządowej limuzyny.
(j.)