Agencja ratingowa Standard&Poor's ostrzegła, że może obniżyć o jeden poziom najwyższą obecnie wiarygodność kredytową (AAA) Unii Europejskiej. Agencja ma 90 dni na podjęcie decyzji w tej sprawie - informuje agencja dpa. Na liście obserwacyjnej S&P znalazł się też polski bank Pekao.

REKLAMA

Wyrażamy nasze obawy o przyszłą obsługę zadłużenia przez kraje strefy euro, a więc także i całą Unię Europejską, w kontekście pogłębiających się problemów politycznych, finansowych i monetarnych wewnątrz strefy euro - napisano w komunikacie.

S&P umieścił też na liście obserwacyjnej (CreditWatch) z nastawieniem negatywnym duże banki europejskie, w tym Deutsche Bank, Commerzbank, BNP Paribas, Societe Generale, UniCredit oraz polski Pekao. Bankom na tej liście grozi obniżenie wiarygodności kredytowej.

Agencja dpa pisze, że posunięcie to jest logicznym następstwem umieszczenia przez Standard&Poor's na tej liście wszystkich już krajów strefy euro oraz Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF).

S&P nie wyklucza możliwości obniżenia ratingu tego europejskiego funduszu ratunkowego o jeden lub nawet dwa poziomy.

W poniedziałek S&P potwierdził wcześniejsze nieoficjalne informacje o umieszczeniu ratingów 15 krajów strefy euro na liście obserwacyjnej z nastawieniem negatywnym w konsekwencji pogłębiających się ekonomicznych i politycznych problemów w Europie. Dwa pozostałe kraje strefy euro, które nie zostały umieszczone na liście w poniedziałek, to Cypr, wciągnięty na nią wcześniej i Grecja, której rankingi już są niskie.