Prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym może być określony jako "lepszy" jedynie w zakresie, w jakim nie doprowadza do jednoczesnego usunięcia wszystkich sędziów - ocenia SN. W opinii Sądu proponowane w projekcie dwie nowe izby będą w istocie sprawowały kontrolę nad sądami.

REKLAMA


W komunikacie Sądu Najwyższego przedstawione zostały tezy przygotowywanej w Sądzie opinii na temat projektu ustawy o SN skierowanego przez prezydenta do Sejmu.

W komunikacie nawiązano do wskazanego w uzasadnieniu celu projektowanej ustawy, jakim jest tzw. dekomunizacja części składu Sądu Najwyższego, przy jednoczesnej możliwości pociągania sędziów do odpowiedzialności dyscyplinarnej ze skutkiem w postaci wygaśnięcia stosunku służbowego.

Analiza poszczególnych propozycji pozwala również na sformułowanie wniosku, że zamiar prawodawcy sięga o wiele dalej - podkreślono w komunikacie.

Zgodnie z opinią SN projekt sprowadza się do weryfikacji - za pomocą skargi nadzwyczajnej - dotychczasowego orzecznictwa SN, wyłączenia możliwości dokonywania przez sądy powszechne oraz Sąd Najwyższy rozporoszonej kontroli konstytucyjności prawa oraz usuwania zarówno w przyszłości, jak i ze skutkiem wstecznym, rozstrzygnięć związanych ze sprawami wyborczymi, w tym o ważności wyborów.

Powyższym celom służy, z punktu widzenia zmian strukturalnych, powołanie dwóch nowych izb, przy czym w istocie mamy do czynienia z powołaniem dwóch odrębnych i niezależnych sądów, które będą sprawowały kontrolę nad sądami powszechnymi oraz Sądem Najwyższym - czytamy w komunikacie.

W ocenie SN projektowana ustawa, w porównaniu z zawetowaną w lipcu przez prezydenta, może być określona jako "lepsza" jedynie w zakresie, w jakim nie doprowadza do jednoczesnego usunięcia wszystkich sędziów Sądu Najwyższego.

>>>TUTAJ PRZECZYTACIE CAŁY KOMUNIKAT SĄDU NAJWYŻSZEGO<<

(mpw)