Na terenach, na których odbędą się wybory przedterminowe, ponowne lub uzupełniające o północy z piątku na sobotę rozpoczęła się cisza wyborcza. Będzie trwać do końca głosowania - do godz. 21:00 w niedzielę.
Zgodnie z danymi Państwowej Komisji Wyborczej na niedzielę 13 czerwca zaplanowano wybory przedterminowe, ponowne i uzupełniające w przeszło stu gminach w całej Polsce, w tym m.in. wybory: prezydenta Rzeszowa, burmistrza Kątów Wrocławskich, burmistrza Bogatyni, burmistrza Tuczna, czy burmistrza Ustki.
Na terenie, na którym odbędą się wybory od północy z piątku na sobotę do końca głosowania obowiązuje cisza wyborcza.
Podczas trwania ciszy wyborczej nie wolno prowadzić agitacji wyborczej, czyli publicznie nakłaniać lub zachęcać do głosowania w określony sposób. Oznacza to, że m.in. nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień czy rozpowszechniać materiałów wyborczych.
Za złamanie zakazu agitacji w czasie ciszy wyborczej grozi grzywna.
Najwyższa grzywna: od 500 tys. zł do 1 mln zł grozi za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania. Można natomiast zachęcać do pójścia do urn wyborczych.
O fotel prezydenta Rzeszowa ubiega się czworo kandydatów:
· popierana przez Prawo i Sprawiedliwość wojewoda podkarpacka Ewa Leniart,
· wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, wspierany przez Solidarną Polskę Zbigniewa Ziobry i Porozumienie Jarosława Gowina, a także przez byłego już prezydenta miasta - który urząd ten sprawował przez ponad 18 lat - Tadeusza Ferenca,
· Konrad Fijołek - były współpracownik Ferenca, wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa, popierany przez ugrupowania opozycyjne: Platformę Obywatelską, Lewicę, PSL i Ruch Polska 2050,
· poseł Konfederacji z okręgu rzeszowskiego, reżyser filmów dokumentalnych i scenarzysta Grzegorz Braun.
Przypomnijmy, że przedterminowe wybory w Rzeszowie zostaną przeprowadzone, bo wieloletni prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc ogłosił w lutym rezygnację z zajmowanego od ponad 18 lat stanowiska. Zgodnie z przepisami, w przypadku wygaśnięcia mandatu prezydenta miasta przed upływem kadencji wybory przedterminowe zarządza premier.