"W ciągu najbliższych dni resort zdrowia może przedstawić listę regionów, w których zakazane będzie urządzanie przyjęć ślubnych" - donosi "Rzeczpospolita". Taka decyzja miałaby być konsekwencją ostatniej fali zachorowań na COVID-19.

REKLAMA

Rekord za rekordem

W ostatnich tygodniach zanotowaliśmy serię rekordów, jeśli chodzi o dzienne liczby nowych zakażeń koronawirusem.

Zdarzało się, że rekordy padały dzień po dniu, najnowszy zarejestrowaliśmy we wtorek: resort zdrowia poinformował tego dnia o potwierdzeniu 680 nowych zakażeń SARS-CoV-2, a także o śmierci 6 chorych.

Jak zaznacza "Rzeczpospolita", z informacji Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (PR OZZL) wynika, że puste dotąd łóżka na oddziałach intensywnej terapii zaczynają się wypełniać.

"Takie informacje docierają do nas z całego kraju. To efekt nie tyle poluzowania norm, co tego, że ludzie przestali bać się koronawirusa. Ta niefrasobliwość nas zgubi" - przestrzega w rozmowie z dziennikiem przewodniczący PR OZZL Filip Płużański.

Według niego, jak czytamy, bardziej niż kolejnego lockdownu potrzeba świadomości zagrożenia i powrotu do skrupulatnego przestrzegania zasad dystansu społecznego: noszenia maseczek lub przyłbic, dezynfekowania rąk i unikania dużych skupisk ludzi.

Bez maseczki nie zrobimy zakupów. Szef sanepidu zapowiada zaostrzenie przepisów

W ostatnich dniach pojawił się temat zaostrzenia restrykcji dot. zakupów w sklepach.

W Rozmowie w samo południe szef sanepidu Jarosław Pinkas ujawnił, że pojawią się nowe przepisy, wymuszające na klientach noszenie maseczek zakrywających usta i nos.

"Tych klientów nie obsługujemy. Mają obowiązek założyć maseczkę" - takie ma być, według Pinkasa, założenie regulacji przygotowywanych przez kancelarię premiera i Ministerstwo Zdrowia.

"Prawo za chwileczkę się zmieni i sklepy będą miały obowiązek wymagania maseczek od osób, które robią zakupy. (...) Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu takie prawo zostanie uchwalone. I będzie to obowiązek" - podkreślił Główny Inspektor Sanitarny.

Dopytywany przez dziennikarza RMF FM Pawła Balinowskiego o osoby, które ze względów zdrowotnych nie mogą nosić maseczek, Jarosław Pinkas zaznaczył: "Tych przeciwskazań jest niezwykle mało. Jeśli ktoś je ma (...), to z całą pewnością przyłbica jest bezpieczna i takie osoby powinny (...) używać własnych przyłbic".

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Będą nowe przepisy dot. zakupów w sklepach. Brak maseczki? Pinkas: Tych klientów nie obsługujemy

Rząd zakaże wesel w niektórych regionach? "Resort tworzy listę"

Dzisiejsza "Rzeczpospolita" donosi natomiast, że "pod znakiem zapytania staje też organizacja wesel, które okazały się kolejną wylęgarnią wirusa".

Jak zaznacza dziennik, strona rządowa prowadzi już z branżą ślubną rozmowy nt. możliwych rozwiązań, np. organizacji mniejszych przyjęć.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, przyjęcia weselne mogą być organizowane na maksymalnie 150 osób.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz mówi jednak, że rozważany jest zakaz organizacji wesel w powiatach będących ogniskami zakażeń.

Obecnie - jak czytamy - "resort identyfikuje potencjalne źródła zakażenia i tworzy listę regionów, w których wesela mogłyby zostać zakazane".