80 minut trwała rozmowa telefoniczna, jaką z Władimirem Putinem przeprowadzili kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Francji Emmanuel Macron. Obaj mieli wezwać Putina do „poważnych negocjacji” z prezydentem Ukrainy oraz uwolnienia więźniów Azowstalu, którzy są przetrzymywani przez Rosjan o upadku zakładów metalurgicznych w Mariupolu. Były prezydent Petro Poroszenko zawrócony z granicy z Polską. Ekspert wojskowy Ołeh Żdanow twierdzi, że ukraińska armia zdołała powstrzymać natarcie wroga na Siewierodonieck. Sobota była 94. dniem wojny w Ukrainie. Najważniejsze informacje znajdziecie w naszej relacji.
Najważniejsze informacje z 94. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę znajdziecie w naszym specjalnym podsumowaniu dnia CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Dwie osoby poniosły śmierć, a cztery zostały ranne w sobotę na skutek ataków sił rosyjskich w obwodzie donieckim - poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko na Telegramie.
Jedna osoba zginęła w Bachmucie i jedna w Awdijiwce. Natomiast ranni odnieśli obrażenia w miejscowościach Czerkaske, Toneńke, Mikołajiwka i Awdijiwka.
Rosyjscy okupanci mogą nielegalnie wywieźć z portu w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy nawet 28 tys. ton wyrobów metalowych, wykorzystując w tym celu sześć statków pływających pod banderami innych państw - poinformował największy ukraiński holding górniczo-metalurgiczny Metinwest.
Irytacja, złość, a czasem zwykła bezradność - taki nastrój panuje, gdy w dyskrecji pyta się posłów koalicji SPD, Zielonych i FDP o kanclerza Olafa Scholza i jego politykę wobec Ukrainy - pisze "Berliner Zeitung". Głównie posłowie z FDP i Zielonych są coraz bardziej sfrustrowani. "Nastrój nie jest dobry" - mówią.
Bezpośrednie szkody poniesione przez Ukrainę na skutek agresji Rosji przekraczają już równowartość 105,5 mld dolarów - poinformowała Kijowska Szkoła Ekonomii (KSE) na swojej stronie internetowej.
W sumę tę wliczono zniszczenia i uszkodzenia cywilnej i wojskowej infrastruktury, np. budynków, dróg czy przedsiębiorstw według stanu z 25 maja.
W sumie od początku wojny zniszczono już około 24 tys. km dróg, 643 placówki ochrony zdrowia, 1123 placówki oświatowe i 115 budowli religijnych.
W ciągu ostatnich dziewięciu tygodni rząd Niemiec najwyraźniej ograniczył do minimum swoje wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Nie tylko nie ma dostaw broni ciężkiej, ale - jak wynika z dokumentów udostępnionych gazecie "Welt am Sonntag" - od końca marca Niemcy nie wysłały też prawie żadnej znaczącej broni lekkiej.
Litwini w ciągu czterech dni zebrali 5 mln euro potrzebnych na zakup drona Bayraktar produkowanego w Turcji, który zostanie przekazany walczącej Ukrainie. Akcję zbiórki pieniędzy ogłosił znany litewskich dziennikarz i działacz społeczny Andrius Tapinas.
"Teraz możemy naprawdę świętować" - oznajmił Tapinas i podziękował wszystkim w kraju i za granicą, którzy przekazali pieniądze.
Zebrana kwota zostanie przekazana litewskiemu resortowi obrony, przedstawiciele którego w przyszłym tygodniu udają się do Turcji, by negocjować i podpisać list intencyjny w sprawie zakupu Bayraktara.
Walki w Siewierodoniecku na wschodzie Ukrainy trwają obecnie tylko w hotelu Mir na obrzeżach miasta; pozostały obszar jest pod kontrolą ukraińskich żołnierzy, podobnie jak ważny szlak komunikacyjny z Lisiczańska do Bachmutu - poinformował ekspert wojskowy Ołeh Żdanow, cytowany przez agencję UNIAN.
"W internecie pojawiły się już nagrania kadyrowców (czeczeńskich oddziałów rosyjskiej Gwardii Narodowej - red.), plądrujących ten budynek. Staramy się ich stamtąd odeprzeć. Hotel znajduje się na samym końcu miasta, dalej rozciąga się tylko las" - powiedział Żdanow.
W jego ocenie ukraińska armia zdołała powstrzymać natarcie wroga na Siewierodonieck, prowadzone z kierunku Popasnej, a także utrzymała pod swą kontrolą strategicznie istotną drogę Lisiczańsk-Bachmut, łączącą Siewierodonieck z Dnieprem i Zaporożem oraz centralną i zachodnią częścią Ukrainy. "Na tej trasie nie ma obecnie rosyjskich żołnierzy" - zapewnił ekspert.
Rosyjskie wojska ponownie ostrzelały przygraniczne miejscowości w obwodzie sumskim na północy Ukrainy; w wyniku ataków wroga została ranna kobieta, a ponadto uszkodzono m.in. budynki mieszkalne, cerkiew i przedszkole - poinformował szef regionalnych władz Dmytro Żywycki.
Chcemy nie tylko odbudować kraj ze zniszczeń spowodowanych napaścią Rosji, ale też zbudować nowe państwo - powiedział stacji BBC premier Ukrainy Denys Szmyhal. W rozmowie przedstawił skalę zniszczeń infrastrukturalnych.
Jak poinformował, wskutek inwazji zniszczonych zostało ponad 25 tys. km dróg, kilkaset mostów i 12 lotnisk, zrujnowanych lub uszkodzonych jest także ponad 100 placówek edukacyjnych, ponad 500 placówek medycznych i 200 fabryk. Ponadto zaminowany lub uszkodzony w wyniku bombardowań jest obszar o powierzchni ponad 300 tys. km kw., co stanowi połowę terytorium kraju.
"Około 35 proc. gospodarki obecnie nie funkcjonuje" - powiedział.
Oszacował, że wartość zniszczeń wynosi od 30 proc. do 50 proc. PKB, a miesięczny deficyt budżetowy wynosi 5 mld dolarów. Według różnych szacunków, bezpośrednie szkody w infrastrukturze i gospodarce wynoszą około 600 mld dolarów.
Władze Słowiańska w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy organizują ewakuację mieszkańców do miasta Dniepr i obwodu rówieńskiego na zachodzie kraju. W sobotę gminę Słowiańsk opuściło już ponad 50 osób, w tym dziesięcioro dzieci. Nie ryzykujcie i wyjeżdżajcie - zaapelowała miejska administracja.
Wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na Krzywy Róg - poinformował wieczorem mer tego miasta w środkowej Ukrainie Ołeksandr Wilkuł. Na razie nie ma informacji o ofiarach ani zniszczeniach.
"Niczego nie fotografujemy i nie publikujemy w mediach społecznościowych. Wszyscy niech pozostają w schronach" - zaapelował mer rodzinnego miasta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Serwis Unian podał, że w mieście widać słup dymu.
Otrzymaliśmy już tyle amerykańskich pocisków przeciwokrętowych Harpoon, że możemy zatopić całą rosyjską Flotę Czarnomorską - oświadczył rzecznik władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk.
W piątek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow zapowiedział wzmocnienie tymi pociskami sił obrony wybrzeża.
"Jestem przekonany, że wojskowe braterstwo Harpoonów i naszych Neptunów pomoże nam wyzwolić Morze Czarne i uczynić je znów bezpiecznym, jak również solidnie chronić Odessę" - powiedział.
14 kwietnia ukraińskie wojska użyły rakiet manewrujących własnej produkcji typu Neptun do zatopienia krążownika Moskwa, flagowego okrętu Floty Czarnomorskiej. Zniszczenie rosyjskiej jednostki w wyniku trafienia takimi pociskami zostało potwierdzone przez USA.
Na wjeździe do okupowanego przez wojska rosyjskie Melitopola na południowym wschodzie Ukrainy zawieszono znak "Melitopol. Rosja na zawsze". Mer miasta Iwan Fedorow przestrzegł mieszkańców przed przyjmowaniem rosyjskich paszportów. Uważa, że Rosjanie wydają paszporty Ukraińcom, by następnie mobilizować ich do armii. W ten sposób mieli zostać już zmobilizowani mieszkańcy części Donbasu niebędącej pod kontrolą władz w Kijowie.
Prezydent USA Joe Biden zatwierdził przekazanie Ukrainie systemów rakietowych dalekiego zasięgu - poinformował "New York Times". Według źródeł dziennika decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona przez Waszyngton w przyszłym tygodniu.
Dziennik nie potwierdził, jakie dokładnie wyrzutnie zostaną przekazane przez Waszyngton, lecz zasugerował, że prawdopodobnie będzie to M31 GMLRS - precyzyjna broń nakierowywana drogą satelitarną, przenosząca materiały wybuchowe o mocy porównywalnej z 225-kilogramową bombą lotniczą i zdolna do ostrzeliwania celów znajdujących się w odległości około 65 km.
Nie widzimy żadnych oznak, które mogłyby świadczyć o przygotowaniach Rosji do powtórnego szturmu na Kijów - poinformowała w sobotę wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar, cytowana przez gazetę internetową Ukraińska Prawda. Polityk dodała, że pogłoski o nowym ataku mogą być rozpowszechniane przez wroga w celu wywołania paniki.
W Rosji w obwodzie biełgorodzkim, wykorzystywanym przez armię rosyjską jako punkt przejściowy, rośnie liczba gwałtów na mieszkankach - podaje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, powołując się na przechwyconą rozmowę telefoniczną.
"Rosyjscy wojskowi zaczęli dopuszczać się masowych zbrodni nawet na terytorium Rosji" - pisze SBU w komunikatorze Telegram.
"Mamy w prokuraturze tyle zgłoszeń o gwałtach (...)" - mówi małżonka rosyjskiego wojskowego, która - według SBU - pracuje w rosyjskich organach ścigania.
Opowiada historię dziewczyny, której znajomość z rosyjskim wojskowym zakończyła się zgwałceniem przez 15 wojskowych - zaznacza SBU.
Jedna osoba zginęła, a sześć odniosło obrażenia na skutek rosyjskiego ataku rakietowego w hromadzie czornobaiwskiej w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - poinformowała prokuratura obwodowa.
Rakieta trafiła w budynek prywatny. Pod gruzami zginął 33-letni mężczyzna.
Z uwagi na stan zdrowia prezydenta Rosji Władimira Putina, który od ponad dwóch dekad rządzi krajem, coraz częściej pojawiają się spekulacje na temat jego następcy na Kremlu. Jedno ze źródeł wskazuje, że może go zastąpić jego 35-letnia córka Katerina Tichonowa, na początek przejmując przywództwo w rządzącej partii Jedna Rosja - informuje portal dziennika "Bild".
"W Mariupolu przywieziono wielki samochód z telebimem, na którym jest puszczana rosyjska telewizja i propaganda. Trochę wygląda to, jak obraz z II wojny światowej" - opowiada Mateusz Lachowski, dokumentalista i dziennikarz akredytowany przy ukraińskiej armii, który jest teraz na wschodzie Ukrainy. "Mariupol jest po prostu zrównany z ziemią" - dodaje. Zapewnia także, że mimo iż Ukraińcy doznają sporych strat, morale nadal jest wysokie i nikt nie myśli o wycofywaniu się. O aktualnej sytuacji na froncie opowiadał w radiu RMF24 Krzysztofowi Urbaniakowi.
Władimir Putin rozmawiał telefonicznie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem - podaje rosyjska agencja TASS.
Według jej doniesień Putin miał wyrazić swoje niezadowolenie z faktu, że Zachód dostarcza Ukrainie broń.
Byłemu prezydentowi Ukrainy Petro Poroszenko odmówiono opuszczenia granic Ukrainy, by mógł wjechać do Polski. To już drugi raz - podaje "Ukraińska Prawda". Pierwsza próba opuszczenia Ukrainy miała miejsce wczoraj.
Poroszenko chciał przekroczyć polską granicę w Rawie Ruskiej i przez nasz kraj udać się na Litwę na spotkanie z członkami rady NATO. Pokazał paszport dyplomatyczny, mimo to został zatrzymany przez ukraińską policję.
Its being reported by Ukrainian Sources that Former President and current People's Deputy Poroshenko was Refused Entry by the Ukrainian Side travel into Poland, though it has not yet been stated by Border Police why he was Refused. https://t.co/lwTF8j3g4l pic.twitter.com/Pgw3RaLJnm
sentdefenderMay 28, 2022
Rosyjskie wojska wytoczyły ciężką artylerię - upadek Siewierodoniecka to kwestia kilku dni - szacują eksperci. Miasto wkrótce zostanie otoczone, Rosjanie są na jego przedmieściach. Burmistrz miasta, cytowany przez "The Guardian" mówi o 1500 zabitych.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy przyznaje, że "sytuacja militarna na wschodzie Ukrainy jest gorsza, niż niektórzy twierdzą". "Nasz kraj potrzebuje uzbrojenia" - dodaje.
Wojska rosyjskie próbują umocnić pozycje w rejonie Łymanu, prowadziły ataki w rejonie Siewierodoniecka i Toszkiwki, w kierunku Bachmutu próbowały wyjść na tyły armii ukraińskiej i zakłócić jej połączenia logistyczne - podał w sobotę ukraiński Sztab Generalny. Firma Maxar Technologies opublikowała zdjęcia satelitarne przedstawiające zniszczenia w rejonach miast Łyman i Popasna we wschodniej Ukrainie. Widać na nich uszkodzone budynki, ale także zdewastowany sprzęt wojskowy na drodze do miasta.
Straż Graniczna Ukrainy poinformowała, że zatrzymała mężczyznę, który w 2009 roku uzyskał obywatelstwo Rosji i służył w jej siłach zbrojnych w służbie kontraktowej. Teraz, posługując się paszportem Ukrainy, próbował wjechać do kraju z Białorusi.
W oświadczeniu na serwisie Telegram służby graniczne poinformowały, że mężczyzna jest podejrzany o zdradę stanu.
Wojska rosyjskie mają problemy z zaopatrywaniem swoich oddziałów, bo w obawie przed utratą sprzętu dowódcy zabraniają wyjazdów aut wojskowych do ewakuowania rannych i dowożenia produktów i paliwa - ocenia w sobotę ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
W komentarzu na serwisie Telegram wywiad podaje, że do tej pory rosyjskie oddziały zaopatrzenia zaangażowały 45 proc. posiadanych pojazdów. "Mimo to okazało się, że system logistyczny nie jest w stanie zapewnić potrzeb znacznej liczby wojsk w odległości ponad 100 km od granicy Rosji" - ocenia wywiad.
Doradca Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, oskarżył Rosję, iż "udowodniła, że jest krajem barbarzyńskim, zagrażającym bezpieczeństwu światowemu".
Jeśli Zachód znów zadrży i pokaże po raz kolejny swój strach przed przerażającym światem rosyjskim, to Europę i świat czekają nowe krwawe przesunięcia granic, chaos, fale uchodźców, głód - oświadczył Podolak. Ostrzegł, że Rosja "wywoła nowe konflikty terytorialne - dziesiątki i setki enklaw przestępczych", w których - według jego słów - "bandyci będą nakładać stroje 'premierów' i 'ministrów'".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rozmawiał z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem o wsparciu dla Ukrainy. Musimy współpracować, by uniknąć kryzysu żywnościowego i odblokować ukraińskie porty - napisał na Twitterze Zełenski.
W ramach regularnego dialogu przeprowadziłem kolejną rozmowę telefoniczną z Borisem Johnsonem. Rozmawialiśmy o zwiększeniu wsparcia obronnego dla Ukrainy, wzmożeniu pracy nad gwarancjami bezpieczeństwa, dostawach paliwa na Ukrainę - poinformował Zełenski.
Rosyjska blokada portów na Ukrainie wstrzymała eksport zbóż, których Ukraina jest ważnym producentem. Rodzi to obawy o kryzys żywnościowy, który zagraża szczególnie najbiedniejszym krajom świata.
As part of the regular dialogue, I had another phone conversation with @BorisJohnson. We talked about strengthening defense support for , intensifying work on security guarantees, supplying fuel to Ukraine. We must work together to prevent a food crisis and unblock ports.
ZelenskyyUaMay 28, 2022
Sytuacja w Donbasie jest dramatyczna, żołnierzom od tygodni brakuje ciężkiej broni i amunicji - przypomina portal dziennika "Bild" i zauważa: "Nie dość, że samo opóźnianie dostaw broni na Ukrainę jest czymś złym, to kanclerz - celowo lub nieumyślnie - wprowadza chaos komunikacyjny, który psuje wizerunek Niemiec w świecie".
W piątek kanclerz Olaf Scholz (SPD) zastanawiał się na Twitterze: "Wojna rodzi wiele pytań, takich jak: Czy przemoc można zwalczać przemocą? Czy można stworzyć pokój bez broni? Powinniśmy przedyskutować obydwa z szacunkiem. Ale jedno jest jasne: wspieramy Ukrainę, aby przemoc nie stała się normą".
"Biorąc pod uwagę krwawą agresywną wojnę, prowadzoną przez zbrodniarza wojennego Putina przeciwko Ukrainie, w jaki sposób kanclerz może stawiać tak naiwne pytania, na które z łatwością da się odpowiedzieć (...) w centrum debaty?" - zauważa "Bild".
Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck odrzuca zarzut, że Niemcy zbyt niechętnie pomagają Ukrainie. Pytany przez gazetę "Welt am Sonntag" o dostawy broni dla Ukrainy stwierdził, że "nie jest tak, że Niemcy nie dostarczają nic lub dostarczają zbyt mało".
Habeck podkreślił w sobotę w wywiadzie dla "Welt am Sonntag", że "w tej chwili ukraińscy żołnierze przechodzą szkolenie z obsługi samobieżnej haubicy 2000. Jest to jedna z najnowocześniejszych broni artyleryjskich. Do tego potrzebne jest szkolenie". Dodał, że "sama Ukraina twierdzi, że jej żołnierze potrzebują do tego pełnego okresu szkolenia".
Dzięki współpracy partnerów Ukraina otrzymała ulepszony wariant haubic samobieżnych M109, a także pociski przeciwokrętowe Harpoon i ponad 100 dronów; to jasno wskazuje, że Ukraina nie jest sama - ogłosił minister obrony tego kraju Ołeksij Reznikow.
"Ukraina już otrzymała samobieżne haubice M109 w jednym ze zmodyfikowanych wariantów. To sprzęt bardzo wysokiej jakości. Jego dostawa była wynikiem współpracy pomiędzy kilkoma państwami" - napisał Reznikow na Facebooku.
Minister przypomniał, że na froncie sprawdzają się już trzy inne rodzaje artylerii kalibru 155 mm: haubice M777 i FH70 oraz haubice samobieżne CAESAR. "To było po prostu niemożliwe do wyobrażenia jeszcze w marcu. Ale dziś to jest już rzeczywistość, która zmaterializowała się dzięki wspaniałej pracy zespołowej pod przewodnictwem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego" - napisał.
Z Mariupola do Rostowa nad Donem Rosjanie przewożą statkiem skradzione trzy tysiące ton wyrobów metalowych - poinformowała w Telegramie komisarz Rady Najwyższe Ukrainy ds. praw człowieka Ludmiła Denisowa.
"Grabież raszystów na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy trwa nadal. Po kradzieży ukraińskiego zboża okupanci zaczęli kraść wyroby metalowe z Mariupola. Aby to zrobić, rozminowali część portu morskiego miasta - napisała Denisowa.
Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego ostrzegł w sobotę, że porozumienia z Federacją Rosyjską "nie są warte złamanego grosza" i że rozpętując wojnę z Ukrainą Rosja pokazała, że jest zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa.
W komentarzu na serwisie Telegram prezydencki doradca zauważył, że uzasadnienia ze strony Rosji o przyczynie wojny "są tylko grą słów".
"Rosja rozpętałą klasyczną wojnę najeźdźczą, w duchu Średniowiecza: agresor słabo wykształcony, ale obwieszony pociskami manewrującymi postanowił zająć kraj bardziej nowoczesny i zniszczyć jego naród" - oświadczył Podolak.
Wojska rosyjskie cofnęły się w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, zaś w obwodzie donieckim trwały aktywne działania bojowe - podał portal Ukraińska Prawda, powołując się na komunikaty władz o sytuacji w regionach minionej nocy.
"94. noc wojny okazała się na Donbasie szczególnie ciężka. W obwodzie ługańskim po zaciętych walkach okupanci ponieśli znaczne straty i cofnęli się w rejonie Siewierodoniecka, Toszkiwki i Oskołoniwki. W obwodzie donieckim trwają aktywne działania bojowe" - wskazuje Ukraińska Prawda.
Były premier i prezydent Ukrainy, skazany zaocznie za zdradę stanu Wiktor Janukowycz, napisał sześciostronicowe oświadczenie. Oskarża w nim Polskę o zamiar aneksji zachodnich regionów Ukrainy. Doradza też Ukraińcom, aby nie polegali na Zachodzie, lecz negocjowali z Rosją.
Viktor #Yanukovych has written a six-page statement accusing #Poland of intending to annex #Ukraine's western regions and advising #Ukrainians not to rely on the West, but to negotiate with #Russia. pic.twitter.com/t9o1wDe4ni
nexta_tvMay 28, 2022
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 30 tys. żołnierzy, w tym około 250 w ciągu ostatniej doby - ogłosił w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Minionej doby Rosja straciła też samolot, 4 śmigłowce, 8 czołgów, 12 pojazdów opancerzonych, 5 systemów artylerii i 2 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet - wynika z komunikatu zamieszczonego na Facebooku.
Według ukraińskiego sztabu łączne straty sił rosyjskich od 24 lutego do 28 maja wynoszą: 1330 czołgów, 3258 pojazdów opancerzonych, 207 samolotów, 174 helikoptery, 628 systemów artyleryjskich, 203 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet, 93 systemy przeciwlotnicze, 2226 pojazdów i cystern, 13 jednostek pływających i 503 drony.
Kirił Stremousow, przedstawiciel prorosyjskich władz w Chersoniu oświadczył, że okupowany region zamyka swoją granicę z Ukrainą - podaje Nexta. Chersoń to miasto obwodowe na południu Ukrainy, okupowane przez Rosjan.
Collaborator Kirill Stremousov declared that occupied #Kherson region closes its border with #Ukraine. pic.twitter.com/xmILKfACIb
nexta_tvMay 28, 2022
Pozostawione przez Rosjan miny przeciwpiechotne zabijają dzikie zwierzęta i stwarzają zagrożenie pożarem lasu w strefie wykluczenia wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu - podała agencja Ukrinform, cytując ukraińskie ministerstwo ochrony środowiska.
"Poziom zagrożenia pożarem lasu w strefie wykluczenia znacznie wzrósł z powodu nadejścia suchej, wietrznej pogody, a także z powodu dużej liczby min i flar pozostawionych przez wojska okupacyjne" - zaalarmował resort w komunikacie.
Rosjanie przywieźli do Mariupola specjalne pojazdy z wielkim ekranem, na którym wyświetlane są propagandowe treści - podaje Nexta.
Russian occupiers have delivered to #Mariupol a car with a screen that broadcasts propaganda. pic.twitter.com/djmMbcnKJP
nexta_tvMay 28, 2022
Zajęte przez rosyjskie siły miasto Łyman będzie dla nich ważnym przyczółkiem w kolejnej fazie ofensywy w Donbasie, kiedy prawdopodobnie będą nacierały na Słowiańsk i Kramatorsk - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
"Do 27 maja siły rosyjskie prawdopodobnie zajęły większą część miasta Łyman, na północy obwodu donieckiego, w operacji, która prawdopodobnie jest wstępem do kolejnego etapu rosyjskiej ofensywy w Donbasie. Łymań ma strategiczne znaczenie, ponieważ znajduje się tam duży węzeł kolejowy, a także daje dostęp do ważnych mostów kolejowych i drogowych na rzece Doniec Siewierski. W najbliższych dniach rosyjskie jednostki w tym rejonie będą prawdopodobnie traktować priorytetowo sforsowanie rzeki. Na razie główne wysiłki Rosji pozostają prawdopodobnie 40 km na wschód, wokół enklawy w Siewierodoniecku, ale przyczółek w pobliżu Łymanu dałby jej przewagę w potencjalnej kolejnej fazie ofensywy w Donbasie, kiedy to prawdopodobnie będzie nacierała na kluczowe kontrolowane przez Ukraińców miasta w głębi obwodu donieckiego, Słowiańsk i Kramatorsk" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
We wschodnim regionie Ukrainy jest ok. 10 tysięcy rosyjskich żołnierzy - poinformował rano szef władz obwodowych Serhij Hajdaj, którego cytuje Reuters. Jednostki stacjonują w Ługańsku i próbują czynić postępy w różnych kierunkach - dodał.
Wojska rosyjskie rozpoczęły atak na Siewierodonieck w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy z zamiarem okrążenia sił ukraińskich; siły rosyjskie prawdopodobnie nie będą zdolne do szybkich postępów w samym mieście - wskazują eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
W najnowszym raporcie, opublikowanym w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego, eksperci wskazują, że do tej pory w inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie nie radziły sobie dobrze w operacjach na obszarach zabudowanych. Na terenach wokół Siewierodoniecka Rosjanie czynią stopniowe postępy, ale nie okrążyli całkowicie obrońców ukraińskich. ISW zastrzega przy tym, że zamknięcie okrążenia jest możliwe w najbliższych dniach.
Przemawiając w piątek za pośrednictwem łącza wideo do społeczności Uniwersytetu Stanforda Wołodymyr Zełenski rozpoczął od odpowiedzi na pytanie, na które zwyczajowo odpowiadają kandydaci na Stanford: "Co jest dla ciebie najważniejsze i dlaczego?"
"Na to pytanie odpowiadam od dłuższego czasu, szczególnie przez ostatnie 93 dni, kiedy staram się dać mojemu krajowi wszystko, czego potrzebuje, abyśmy mogli przetrwać, obronić naszą wolność i zwyciężyć" - powiedział Zełenski.
Moja odpowiedź jest pragmatyczna, stwierdził prezydent, najważniejsze są: broń, która zniweluje techniczną i ilościową przewagę armii rosyjskiej, sankcje, które zatrzymają przepływ pieniędzy na rosyjski terror i finanse, które pozwolą Ukrainie zachować normalność podczas trwania wojny.
Nowy Jork jest domem dla 600 tys. rosyjskojęzycznych imigrantów, z których wielu jest przerażonych tym, co dzieje się na Ukrainie, a na ulicach Brooklynu i Queens można znaleźć mnóstwo wsparcia dla Ukrainy - pisze amerykański portal rządowy Share America.
"Jako Rosjanie chcemy powiedzieć, że jesteśmy zdecydowanie przeciw tej wojnie, potępiamy agresję Putina i tych, którzy ją popierają. I stoimy za Ukrainą" - słowa Alexandra Korzuna, który pod koniec marca zorganizował wiec w Brighton Beach, cytuje gazeta "Brooklyn Paper".
Rosja ma nadzieję, że "zdrowy rozsądek zwycięży" i USA nie wyślą na Ukrainę pocisków dalekiego zasięgu - powiedział rosyjski ambasador w USA.
#Russia hopes that "common sense will prevail" and the #USA will not send #Kyiv long-range missiles, said #Russian ambassador to #Washington Antonov. pic.twitter.com/tvuyLIdemu
nexta_tvMay 28, 2022
Wojska rosyjskie próbują umocnić pozycje w rejonie Łymanu, prowadziły ataki w rejonie Siewierodoniecka i Toszkiwki, w kierunku Bachmutu próbowały wyjść na tyły armii ukraińskiej i zakłócić jej połączenia logistyczne - podał rano ukraiński Sztab Generalny.
W kierunku Łymanu Rosjanie prowadzili ostrzały z moździerzy i systemów rakietowych w rejonie miejscowości Ozerne i Dibrowa. W pobliżu tej ostatniej przeprowadzili także atak lotniczy - czytamy w komunikacie, opisującym sytuację na froncie w sobotę rano.
Kibice ze Szkocji i Ukrainy 1 czerwca w Glasgow wspólnie zaśpiewają hymn Ukrainy przed środowym barażem do piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Będzie to znak solidarności i sprzeciwu wobec trwającej inwazji wojskowej Rosji.
Portal Meduza podkreśla, że Kreml uważa zajęcie całego terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego przez wojska rosyjskie za "plan minimum" na "deklarację zwycięstwa", która miałaby być ogłoszona w kolejnych dniach.
Kreml po raz kolejny rozważa możliwość ataku na Kijów i wciąż liczy na pełne zwycięstwo w wojnie z Ukrainą - podał niezależny rosyjski portal Meduza. Jego zdaniem nie należy się jednak spodziewać powszechnej mobilizacji w Rosji.
Według Meduzy w rosyjskiej administracji prezydenckiej, na tle natarcia wojsk rosyjskich w Donbasie, znów pojawiła się nadzieja, że Moskwa może w ciągu kilku miesięcy "doprowadzić wojnę na Ukrainie do zwycięstwa".
Na obrzeżach Siewierodoniecka trwają walki, ale miasto nie jest odcięte i mimo prognoz Rosjanie nie zdołają w najbliższych dniach zająć obwodu ługańskiego - oświadczył na Telegramie szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
Podkreślił, że wojska Ukrainy będą miały dość sił do obrony obwodu ługańskiego, ale niewykluczone, że aby nie zostać otoczonym - będą musiały się wycofać.
Sprostował także doniesienia separatystycznych mediów, rozpowszechniających informacje, że Siewierodonieck został rzekomo zablokowany i wyjaśnił, że Rosjanie wkroczyli jedynie na teren Hotelu "Mir" i dworca autobusowego.
Dwóm obywatelom Wielkiej Brytanii i Marokańczykowi, którzy walczyli po stronie Ukrainy i zostali schwytani przez siły rosyjskie, może grozić kara śmierci - przekazali prorosyjscy separatyści, których za rosyjską agencją Interfax cytuje BBC.
Jak poinformował Wiktor Gawriłow, urzędnik prokuratury generalnej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, dochodzenie karne "zostało zakończone" i - biorąc pod uwagę, że trwa wojna - oskarżeni mogą zostać skazani na karę śmierci. Wyjaśnił, że dwaj schwytani Brytyjczycy to Shaun Pinner i Andrew Hill, a obywatel Maroka to Sadun Brahim.