Z Rosjanami na ich terytorium nie walczą już tylko Ukraińcy, ale też... Rosjanie. W mediach społecznościowych opublikowane zostało nagranie, na którym widać, jak śmigłowiec szturmowy Ka-52 ostrzelał rosyjską kolumnę w obwodzie kurskim.
Na nagraniu udostępnionym m.in. przez byłego wiceministra spraw wewnętrznych Ukrainy Antona Geraszczenkę widać, jak śmigłowiec szturmowy Ka-52 prowadzi ostrzał jakiejś kolumny wojskowej nieopodal przygranicznego miasta Sudża w rosyjskim obwodzie kurskim.
Zarówno ukraiński polityk, jak i konta zajmujące się OSINT-em, czyli wywiadem bazującym na otwartych źródłach, twierdzą, że ofiarą maszyny padły rosyjskie pojazdy.
Earlier today, multiple milbloggers shared onboard footage of a Russian Ka-52 attack helicopter destroying a Ukrainian convoy in Kursk with guided missile fire. Only one catch:The convoy was RussianThe Ka-52 destroyed a pair of Russian transports in a friendly fire incident. pic.twitter.com/BgDkl0MUN9
OsinttechnicalAugust 15, 2024
Newsweek, który pisze o zdarzeniu, zwrócił się do rosyjskiego resortu obrony z prośbą o komentarz, ale odpowiedzi do tej pory nie otrzymał.
O tym, że była to rosyjska kolumna pojazdów wojskowych, świadczą zdjęcia, które opublikowali na Telegramie żołnierze z ukraińskiej 225. Brygady.
Widać na nich uszkodzone pojazdy, które potem zostały zniszczone przez Ukraińców poprzez zrzucenie na nie granatów podczepionych pod drony.
Ukraińcy od 6 sierpnia prowadzą ofensywę w graniczącym z Ukrainą obwodzie kurskim. Jak informował w środę "New York Times", atak był całkowitym zaskoczeniem i to nie tylko dla Rosjan, ale też dla Amerykanów.
Operacja została przygotowana w największym sekrecie i nie uprzedzono o niej amerykańskich urzędników. Mało tego - o szykowanej ofensywnie nie wiedziało nawet wielu żołnierzy.
Walki wciąż trwają i wiele wskazuje na to, że siły Kijowa posuwają się naprzód. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski poinformował w czwartek, że od początku doby jego żołnierze przesunęli się na odległość do 1,5 km w głąb obwodu kurskiego i kontrolują obecnie 1150 kilometrów kwadratowych rosyjskiego terytorium.
Od początku tej doby nasze wojska przesunęły się na odległość od 500 metrów do 1,5 kilometra w niektórych kierunkach, odparły trzy kontrataki wroga i kontynuują operacje ofensywne. Pod naszą kontrolą znalazło się 1150 kilometrów kwadratowych terytorium i 82 miejscowości. Ogólna sytuacja znajduje się pod kontrolą - zapewnił podczas narady najwyższego kierownictwa państwa z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim na czele.
Mało tego - szef ukraińskiej armii przekazał, że "w celu utrzymania prawa i porządku oraz zapewnienia głównych potrzeb ludności na kontrolowanych (przez Ukrainę) terytoriach (Rosji)" Ukraińcy w obwodzie kurskim utworzyli komendanturę wojskową, której szefem został gen. Eduard Moskalow.
Do sprawy odniósł się również prezydent Ukrainy, który poinformował, że ukraińska armia "zakończyła wyzwalanie miasta Sudża w obwodzie kurskim".
Naczelny dowódca poinformował o operacji w obwodzie kurskim, gdzie są nowe postępy i nowe uzupełnienie naszego funduszu wymiany (jeńców). Gen. Syrski poinformował również o zakończeniu wyzwalania miasta Sudża od rosyjskich wojsk - powiedział.
Terytoria obecnej Rosji nie były okupowane przez obce armie od czasów drugiej wojny światowej.