Pięć osób zginęło, a 32 zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału Odessy - powiadomiły władze obwodu odeskiego i ukraińskie media. Pocisk rakietowy trafił w tzw. pałac studentów, należący do państwowej uczelni Odeska Akademia Prawnicza. W Kijowie niezapowiedzianą wizytę złożył Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina i USA przygotowują dwustronne porozumienie w sprawach bezpieczeństwa, które niebawem zostanie podpisane. Poniedziałek to 796. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najważniejsze informacje dotyczące sytuacji za naszą wschodnią granicą zbieraliśmy w relacji z 29.04.2024 r.
Kwestia zakłócania przez Rosję sygnału GPS nad Bałtykiem zostanie poruszona na szczeblu Unii Europejskiej i NATO - zapowiedział minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna. Z powodu rosyjskich działań fińska linia lotnicza zawiesiła w poniedziałek na miesiąc loty z Helsinek do Tartu na południu Estonii.
Cztery osoby zginęły, a 32 zostały ranne w poniedziałek w wyniku rosyjskiego ostrzału Odessy na południu Ukrainy; piąta osoba zmarła na skutek wylewu spowodowanego tym atakiem - powiadomił szef władz obwodu odeskiego Ołeh Kiper w komunikacie na Telegramie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zabrał głos w sprawie rosyjskiego ataku na "pałac studentów".
"Niestety w Odessie zginęło wiele osób. Moje kondolencje dla ich bliskich. Wiele osób zostało rannych i wszystkim udzielono pomocy" - powiedział ukraiński przywódca.
Według najnowszych informacji, liczba ofiar rosyjskiego ataku wzrosła do czterech, a rannych - do 27.
I have just received reports on the situation in Odesa following a Russian missile strike and in Kharkiv following a Russian guided aerial bomb strike.Unfortunately, a number of people have been killed in Odesa. My condolences to their close ones. Many people have been injured,... pic.twitter.com/Dg7eAEOqdt
ZelenskyyUaApril 29, 2024
W ciągu doby wojska ukraińskie odparły 77 ataków wroga na sześciu kierunkach, w większości na kierunku Bachmutu - podał Ukrinform.
77 , - https://t.co/3C94yMTYhG pic.twitter.com/bnzHG8nWrt
UKRINFORMApril 29, 2024
Dwie osoby zginęły, a 17 zostało rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału Odessy - powiadomiły władze obwodu odeskiego i ukraińskie media. Pocisk rakietowy trafił w tzw. pałac studentów, należący do państwowej uczelni Odeska Akademia Prawnicza.
20 people were injured as a result of the Russian army's strike on #Odesa, the mayor of the city, Hennadiy Trukhanov said. pic.twitter.com/juHYe80Ugi
KyivPostApril 29, 2024
Wśród rannych jest 12-letni chłopiec. Lekarze oceniają stan zdrowia co najmniej dwóch poszkodowanych osób jako poważny - oznajmił na Telegramie szef regionalnej administracji Ołeh Kiper.
Syreny alarmowe zawyły w mieście o godz. 18:24 czasu miejscowego (godz. 17:24 w Polsce), a już cztery minuty później mieszkańcy usłyszeli głośną eksplozję. Ukraińskie siły powietrzne zdążyły ostrzec, że Odessa może zostać zaatakowana pociskami balistycznymi - poinformował portal Suspilne Odesa.
Russia launched a missile strike on #Odesa on the evening of April 29, local authorities reported.At least 8 people have been injured. There is damage to residential buildings and civilian infrastructure. All relevant services are working at the scene. pic.twitter.com/wwgoWxbK5I
KyivPostApril 29, 2024
Przed godziną 19 Ukrinform poinformował, że przyczyną eksplozji był rosyjski atak rakietowy.
"W wyniku ataku wroga zginęły dwie osoby i pies, a osiem osób zostało rannych" - przekazał portal.
- , https://t.co/VLT5LQ035t pic.twitter.com/rukALwJzx5
UKRINFORMApril 29, 2024
Jak przekazał portal Ukrinform, w Odessie doszło do eksplozji.
https://t.co/C8CysCtYLy pic.twitter.com/0IkbEPaFUk
UKRINFORMApril 29, 2024
PAP opublikował najnowszą infografikę dotyczącą 796. dnia wojny w Ukrainie.
Dziś wraz z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem szczegółowo omówiliśmy sytuację na polu bitwy na Ukrainie, nasze możliwości i możliwości naszych partnerów w zakresie wspierania naszych żołnierzy - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
Podczas spotkania skupiono się również na przygotowaniach do szczytu NATO, który odbędzie się w lipcu w Waszyngtonie. To może być moment siły dla Sojuszu lub nie. To zadecyduje, czy wróg Sojuszu będzie w stanie zawetować wzmocnienie NATO - zaakcentował prezydent.
Rosyjska armia próbuje teraz wykorzystać sytuację, w której czekamy na dostawy od naszych partnerów, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych Ameryki. Dlatego terminowość dostaw dosłownie oznacza stabilizację linii frontu - zaznaczył prezydent.
Według Zełesnkiego partnerzy Ukrainy mają wszystkie niezbędne środki, żeby zakłócić rosyjską ofensywę. Artyleria kalibru 155, broń dalekiego zasięgu i obrona powietrzna, a przede wszystkim system Patriot, są tym, co nasi partnerzy mają i co powinno działać tutaj na Ukrainie, aby zniszczyć terrorystyczne ambicje Rosji - podkreślił prezydent.
Sytuacja jest trudna, ale nie jest za późno na to, by Ukraina zwyciężyła. Nadchodzi dalsze wsparcie. Sytuacja w NATO również nabiera tempa, Ukraina jest na nieodwracalnej drodze do dołączenia do Sojuszu - oświadczył Jens Stoltenberg.
Important to visit Kyiv again and meet with President @ZelenskyyUa. The situation is difficult, but it is not too late for #Ukraine to prevail - and more support is on the way. #NATO is also stepping up for the long haul, putting Ukraine on an irreversible path to the Alliance. pic.twitter.com/VbY1F8fBMR
jensstoltenbergApril 29, 2024
To oczywiste, że Ukraina zostanie przyjęta do NATO, bo bez niej nie sposób sobie wyobrazić bezpieczeństwa Europy - prezydenta Wołodymyra Zełenskiego cytuje portal Nexta. Zełenski we wpisie na serwisie X stwierdził też, że Ukraina i NATO osiągnęły "najwyższy poziom stosunków od czasu uzyskania niepodległości, ale nie jest to jeszcze najwyższy możliwy poziom".
Ukraine and NATO have reached the highest level of relations since our independence, but not yet the highest possible level.And this is exactly what we discussed today with Secretary General Jens Stoltenberg. We also talked about countering Russian aggression, further... pic.twitter.com/fQdwmyHKL2
ZelenskyyUaApril 29, 2024
Tymczasem, jak podaje Reuters, do Kijowa z niezapowiedzianą wcześniej wizytą przybył Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. Prezydent Zełenski podczas ich wspólnej konferencji prasowej powiedział, że ruszyły transporty z amerykańską broną dla Ukrainy, ale proces ten wymaga przyspieszenia. Mówił m.in. o wycofaniu sił ukraińskich z trzech wiosek na wschodzie kraju. Armia rosyjska próbuje wykorzystać tę sytuację, to, że czekamy na dostawy od naszych partnerów. Szybkie dostawy broni są potrzebne, by ustabilizować front - dodał ukraiński prezydent.
Rosja przygotowuje się do ofensywy - podkreślił Zełenski.
The #NATO Secretary General arrived on an unexpected visit to #Kyiv. Now the President of #Ukraine and the Secretary General of the Alliance are holding a joint press conference. pic.twitter.com/YHCcaVgBN3
nexta_tvApril 29, 2024
Ostatniej nocy Polacy odblokowali wszystkie punkty kontrolne na granicy z Ukrainą; minister rolnictwa Mykoła Solski podziękował polskim kolegom za produktywną pracę - poinformowała służba prasowa ukraińskiego resortu rolnictwa.
"Wyrażamy wdzięczność polskiemu ministerstwu za konstruktywną pracę na rzecz odblokowania granicy. Dziękujemy również stowarzyszeniom branżowym obu krajów. Długotrwałe negocjacje nie były łatwe, ale najważniejsze jest to, że mamy wynik" - zaznaczył minister na Facebooku.
Solski zaznaczył, że negocjacje między ministerstwami i stowarzyszeniami będą kontynuowane. "Strony zgodziły się na comiesięczną wymianę danych dotyczących tranzytu produktów rolnych w celu monitorowania sytuacji" - przekazał.
Siłom rosyjskim raczej nie uda się dokonać znaczącego operacyjnie przesunięcia w głąb terytorium Ukrainy na zachód od miasta Awdijiwka po wycofaniu się Ukraińców z pozycji na tym obszarze - ocenia amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Analitycy przewidują, że w najbliższych tygodniach Rosjanie będą w dalszym ciągu zdobywać przewagę taktyczną na kierunku awdijiwskim. "Niedawne rosyjskie postępy na północny zachód od Awdijiwki skłoniły siły ukraińskie do wycofania się z innych ograniczonych pozycji taktycznych wzdłuż linii frontu na zachód od tej miejscowości" - pisze ISW, przytaczając wypowiedź dowódcy armii ukraińskiej gen. Ołeksandra Syrskiego z niedzieli.
"Jest (jednak) mało prawdopodobne, by w krótkim okresie Rosjanom udało się dokonać głębszego, znaczącego operacyjnie wejścia w terytorium Ukrainy w tym rejonie" - ocenia ISW.
Syrski powiadomił w niedzielę, że ukraińskie wojska w celu "zachowania życia i zdrowia żołnierzy" wycofały się z miejscowości na zachód i północny zachód od Awdijiwki (Berdyczi, Semeniwka) oraz z Nowomychajliwki na południowy zachód od Doniecka.
Wzmożone rosyjskie uderzenia na Ukrainę w marcu spowodowały, że liczba cywilnych ofiar była o 20 proc. wyższa niż w poprzednim miesiącu - podało brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej przywołano dane ONZ-owskiej Misji Monitorującej Prawa Człowieka na Ukrainie, według której w marcu 2024 roku zginęło lub rannych zostało 604 cywilów, co oznacza wzrost o 20 proc. w stosunku do lutego.
Jako powód tych zgonów wskazano uderzenia pocisków i innej wystrzeliwanej z powietrza amunicji na terytorium całej Ukrainy, a także wzmożone bombardowania wzdłuż linii frontu. Raport zwraca uwagę na wzmożone, skoordynowane uderzenia w infrastrukturę krytyczną Ukrainy, wskutek których 20 obiektów zostało zniszczonych lub uszkodzonych.
Jak dodano, zginęło 57 dzieci, co jest dwukrotnie wyższą liczbą niż w lutym i jest bezpośrednio związane z użyciem przez Rosję wystrzeliwanej z powietrza amunicji.
Od 24 lutego 2022 roku odnotowano 31 366 ofiar cywilnych na Ukrainie, wliczając w to tereny kontrolowane przez Ukrainę i przez Rosję, w tym 10 810 zabitych i 20 556 rannych. "Te liczby podkreślają ogromny koszt ludzki nielegalnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę" - napisano.
Ukraińskie boty, które są ważną częścią walki z rosyjską dezinformacją, zostały już odblokowane na komunikatorze Telegram - podało ukraińskie Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego.
Wcześniej w poniedziałek ukraiński wywiad wojskowy HUR powiadomił, że zarząd komunikatora Telegram zablokował bezpodstawnie istotną część oficjalnych botów, które występowały przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wśród zablokowanych botów znalazł się też główny bot wywiadu.
Komisja Europejska przedstawi w środę propozycje dotyczące 14. pakietu sankcji wobec Rosji, wśród których prawdopodobnie znajdą się obostrzenia obejmujące handel rosyjskim gazem skroplonym (LNG) - podał w poniedziałek portal Politico.
KE ma prowadzić na ten temat rozmowy z unijnymi stolicami - ujawnia Politico powołując się na źródła. Sankcje miałyby m.in. zapobiegać przeładunkowi LNG w europejskich portach. Bo - jak tłumaczą rozmówcy portalu - nowe propozycje nie zakazywałyby zakupu rosyjskiego LNG przez kraje Wspólnoty, ale raczej zajęłyby się ładunkami, które przybywają do portów UE tylko po to, by zostać wysłane gdzie indziej.
Będzie to pierwszy raz, kiedy Bruksela uderzy w moskiewski sektor gazowy. Jak dotąd UE wprowadziła całkowity zakaz importu rosyjskiego węgla i ropy naftowej drogą morską do UE, ale nie była w stanie osiągnąć konsensusu w sprawie ograniczeń gazowych, którym sprzeciwiała się część krajów, w tym Węgry, które pozostają w dużym stopniu zależne od importu z Rosji.
Rosja w najbliższym czasie wrzuci "wyższy bieg" i zrobi wszystko, aby zapobiec dostawom amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy - twierdzi węgierski ekspert ds. bezpieczeństwa Peter Tarjanyi, cytowany przez dziennik "Nepszava".
Jego zdaniem uzbrojenie i sprzęt wojskowy dotrze przez Niemcy i Polskę na zachodnią Ukrainę i dlatego w najbliższym czasie region ten "będzie w ogniu".
"Po Amerykanach teraz kolej na Europę, by pomóc Ukrainie" - pisze w komentarzu "Nepszava". Amerykański pakiet pomocy wartości ok. 61 mld dolarów, zaakceptowany ostatnio przez Kongres, "nie jest magiczną różdżką, nie może zmienić układu sił na linii frontu, ale z pewnością wzmocni obronę Ukrainy" - dodaje.
Zarząd popularnego komunikatora Telegram zablokował istotną część oficjalnych botów, które sprzeciwiały się rosyjskiej inwazji na Ukrainę - przekazał ukraiński wywiad wojskowy HUR.
"Dziś zarząd platformy Telegram bez żadnych podstaw zablokował część oficjalnych botów, które sprzeciwiały się rosyjskiej inwazji Ukrainy, w tym główny bot wywiadu" - oświadczył HUR we wpisie na Telegramie. Ukraiński wywiad wojskowy zaznaczył, że choć część botów została zablokowana, to dane użytkowników wchodzących z nim w interakcję są bezpieczne.
Bot to oprogramowanie w aplikacji, które za pomocą instrukcji może funkcjonować samodzielnie i realizować zaprogramowane zadania. Takie oprogramowanie może m.in. imitować rozmowy z ludźmi bądź zbierać dane.
Mer Kijowa Witalij Kliczko zaapelował do zachodnich sojuszników o wsparcie w dziedzinie obrony powietrznej. "Mamy niedobór systemów obrony powietrznej" - powiedział Kliczko w wywiadzie dla niemieckich mediów. Jego wypowiedź cytuje agencja dpa.
Po dwóch latach wojny szkody w Kijowie są ogromne. W wyniku rosyjskich nalotów zniszczonych zostało ponad 800 budynków, w tym prawie 440 budynków mieszkalnych. W nalotach zginęło ponad 200 osób, w tym siedmioro dzieci. Armia rosyjska próbuje zniszczyć krytyczną infrastrukturę miasta. "To ludobójstwo. To horror chcieć zostawić największe miasto Europy Wschodniej bez wody, prądu i ogrzewania" - powiedział niemieckim mediom Kliczko.
Mer Kijowa podkreślił, że w sytuacji nasilających się rosyjskich ataków powietrznych, których celem są budynki mieszkalne oraz obiekty infrastruktury krytycznej, miastu potrzebne są skuteczne systemy zwalczania dronów, rakiet i samolotów o większym zasięgu. Jednocześnie podziękował władzom Niemiec za dostarczenie systemów obrony przeciwlotniczej IRIS-T. "Nasi rodacy w Odessie, Dnieprze i Charkowie również potrzebują skutecznych środków obrony" - dodał Witalij Kliczko.
Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w niedzielę wieczorem, że Ukraina i USA przygotowują dwustronne porozumienie w sprawach bezpieczeństwa, które niebawem zostanie podpisane.
"Pracujemy nad konkretnym tekstem" - oświadczył ukraiński prezydent w wieczornym wystąpieniu wideo. Jego zdaniem, będzie to najważniejsze ze wszystkich porozumień, jakie w kwestiach bezpieczeństwa dotychczas zawarła Ukraina.
"Pracujemy nad ustaleniem konkretnych poziomów wsparcia na ten rok oraz na następne dziesięć lat. Chodzi o wsparcie militarne, finansowe, polityczne, a także wspólną produkcję zbrojeniową. Umowa powinna być naprawdę wzorcowa i odzwierciedlać siłę amerykańskiego przywództwa" - podkreślił ukraiński lider, cytowany przez agencję dpa.
W ostatnich miesiącach Kijów podpisał już dwustronne umowy o gwarancjach bezpieczeństwa z 9 europejskimi państwami, m.in. z Francją, Niemcami i Wielką Brytanią. Polska dotychczas nie ma podobnej umowy z Ukrainą. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował 4 kwietnia w Brukseli, że prace nad polsko-ukraińskim porozumieniem o gwarancjach bezpieczeństwa są zaawansowane, ale nie ma jeszcze daty jego podpisania.