Bronisław Komorowski może zwyciężyć w pierwszej turze - ogłosiła na swoich łamach "Niezawisimaja Gazieta", opierając się na wynikach sondażu PBS DGA opublikowanego przez "Gazetę Wyborczą".
Dziennik przedstawia kandydata PO na prezydenta jako "stronnika ekonomicznego liberalizmu i wejścia Polski do strefy euro, który bez trudu ułoży on sobie współpracę z premierem Donaldem Tuskiem".
W wypadku wybrania Jarosława Kaczyńskiego stosunki prezydenta z rządem mogą znów się skomplikować, choć obiecuje on, że zakończy polsko-polską wojnę polityczną oraz, że będzie współpracował z parlamentem, rządem i związkami zawodowymi - donosi rosyjska gazeta.
Dziennik cytuje również opinię znanej politolog Iriny Kobrinskiej, według, której stawianie tezy, że w wypadku zwycięstwa Kaczyńskiego może nastąpić ostre pogorszenie stosunków z Rosją, nie ma sensu". W jej ocenie, "podejście PiS do Moskwy staje się normalne. Gazeta podkreśla, że wniosek ten Kobrinska sformułowała na podstawie przemówienia, które w Smoleńsku miał wygłosić Lech Kaczyński, a także przedwyborczych wystąpień Jarosława Kaczyńskiego.
Jeśli prezydentem zostanie Komorowski, to - zdaniem rosyjskiej politolog będzie można oczekiwać utrzymania obecnej pozytywnej dynamiki w relacjach z Federacją Rosyjską.
Podkreśla jednocześnie, że "nie należy robić sobie większych złudzeń: stosunki między Rosją i Polską nie będą bezchmurne chociażby dlatego, że każdy z krajów ma swoje interesy".