Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej skrytykowała władze Rosji za to, że te "nie raczywszy zapoznać się ze wszystkimi dokumentami, już niejednokrotnie przeprosiły Polskę za Katyń". Komuniści, którzy niezmiennie przekonuje, że Polacy zostali zamordowani przez hitlerowców, zażądali "ujawnienia wszystkich dokumentów archiwalnych dotyczących rozstrzelania polskich jeńców pod Katyniem na początku lat 40. ubiegłego wieku".

REKLAMA

Partia ta - druga siła polityczna Rosji - uczyniła to podczas panelu "Katyńska tragedia: aspekty prawne i polityczne", który wczoraj zorganizowała w Dumie Państwowej, niższej izbie rosyjskiego parlamentu. Lider KPRF Giennadij Ziuganow zwrócił uwagę, że katyńska histeria ogarnęła media w czasie, gdy sytuacja gospodarcza kraju się pogarsza. Według Ziuganowa znów uaktywnili się "antysowietczycy" i rusofobi wszelkich maści, a władze Rosji, zamiast dawać należyty odpór, pobłażają im.

Uczestnicy panelu opowiedzieli się za wznowieniem śledztwa katyńskiego, zbadaniem autentyczności wszystkich dokumentów znajdujących się w jego aktach i przeprowadzeniem otwartego procesu sądowego. Zażądali także zbadania wszystkich aspektów sprawy zamęczonych w latach 20. ubiegłego wieku w pańskiej Polsce jeńców-czerwonoarmistów.

W lutym frakcja KPRF w Dumie zażądała powołania komisji parlamentarnej do zbadania okoliczności śmierci polskich oficerów wziętych do niewoli w 1939 roku przez Armię Czerwoną, czyli - w rozumieniu komunistów - udowodnienia, że polskich oficerów rozstrzelali hitlerowcy po zajęciu Smoleńska w 1941 roku, a nie NKWD - w 1940 roku. Zażądała też, by Główna Prokuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej wznowiła śledztwo, jakie w sprawie mordu na polskich jeńcach prowadziła w latach 1990-2004. Wystąpiła również o przeprowadzenie dochodzenia parlamentarnego dotyczącego śmierci czerwonoarmistów, którzy dostali się do polskiej niewoli w 1920 roku. Żaden z pozostałych klubów parlamentarnych nie poparł tej inicjatywy.