Wiosna 2023 roku, a konkretnie okres pomiędzy kwietniem i końcem wiosny będzie przełomowym momentem naszej wojny z Rosją; dojdzie wówczas do decydujących rozstrzygnięć - prognozuje szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow. W obwodzie chersońskim przez trzy dni będą obowiązywały restrykcje wobec cywilów w związku z ewentualną "eskalacją działań wojennych przez Federację Rosyjską". Wojska ukraińskie przeprowadziły udany ostrzał rosyjskiego magazynu amunicji w okupowanym Mariupolu - informuje portal Ukraińska Prawda. Wcześniej media informowały o wielokrotnych odgłosach wybuchów w tym okupowanym mieście portowym nad Morzem Azowskim. Poinformowano również o problemach z energią elektryczną w niektórych dzielnicach Mariupola. To 364. dzień wojny w Ukrainie. Najważniejsze informacje dotyczące sytuacji na wschód od polskiej granicy znajdziecie w naszej relacji z 22.02.2023 r..
W wywiadzie dla stacji ABC News prezydent USA Joe Biden ocenił decyzję Moskwy o zawieszeniu swego udziału w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START jako "duży błąd".
"Niezbyt odpowiedzialny" - dodał amerykański przywódca. Jednocześnie Joe Biden podkreślił, że nie odbiera tej decyzji jako sygnału, że Władimir Putin rozważa użycie broni jądrowej.
"Panie Prezydencie Joe Biden, wspaniale było gościć pana kolejny raz w Polsce. Pana obecność w Warszawie w tym czasie, to dowód na siłę i znaczenie polsko-amerykańskiego sojuszu" - napisał w środę wieczorem Andrzej Duda na Twitterze.
Panie Prezydencie @POTUS @JoeBiden, wspaniale byo goci Pana kolejny raz w Polsce. Pana obecno w Warszawie w tym czasie, to dowd na si i znaczenie polsko-amerykaskiego sojuszu. #StrongerTogether pic.twitter.com/KFtOPvNyKX
AndrzejDudaFebruary 22, 2023
Użycie taktycznej broni jądrowej, czym grozi Rosja w wojnie przeciwko Ukrainie, jest całkowicie niedopuszczalne; najwyższy czas cofnąć się znad krawędzi - oświadczył na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ sekretarz generalny Organizacji Antonio Guterres, komentując powtarzające się groźby Władimira Putina.
Przez ostatnie pięć miesięcy 98-osobowy kontyngent humanitarny polskiej Policji rozminowywał na Ukrainie materiały wybuchowe, ocalając w ten sposób życie setek ludzi; dziś wrócili bezpiecznie do kraju - przekazał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera.
Przez ostatnie 5 miesicy 98-osobowy kontyngent humanitarny @PolskaPolicja rozminowywa na Ukrainie adunki piro stawione przez rosyjskie wojska. Ju ocalili w ten sposb ycie setek ludzi. Dzi wrcili bezpiecznie do kraju! Jutro podzikuje i odznaczy ich Prezydent @AndrzejDuda. pic.twitter.com/Wz6WLd9Knj
JacekSiewieraFebruary 22, 2023
Już od siedmiu miesięcy działa tzw. inicjatywa zbożowa; w tym czasie Ukraina wyeksportowała drogą morską do 43 krajów ponad 22 mln ton żywności - poinformował w środę prezydent Ukrainy Wołodmyr Zełenski.
To istotny ukraiński wkład w światowe bezpieczeństwo żywnościowe i w stabilizację światowego rynku żywnościowego - podkreślił szef państwa na opublikowanym wieczorem nagraniu.
Gdyby nie ta nasza inicjatywa, to obecnie, niestety, w niektórych krajach Afryki i Azji trwałyby procesy politycznego i socjalnego chaosu, byłby w ogóle dużo poważniejszy kryzys kosztów utrzymania, który odczuwały różne narody w minionym roku - kontynuował. Jak dodał Zełenski, gdyby inicjatywa działała w pełnym zakresie i gdyby Rosja nie próbowała jej zahamować, to eksport żywności mógłby być jeszcze większy.
Brytyjski premier Rishi Sunak rozmawiał w środę wieczorem z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w związku ze zbliżającą się rocznicą rosyjskiej inwazji i zapewnił go o dalszej pomocy, zarówno teraz, jak i w przyszłości - przekazało Downing Street.
"Premier poinformował o swojej wizycie na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa i powiedział, że wykorzystał to wydarzenie, aby wezwać sojuszników do przyspieszenia wsparcia, aby pomóc Ukrainie osiągnąć postępy militarne w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Przywódcy zgodzili się, że teraz nadszedł czas, aby Ukraina wykorzystała okazję do poczynienia prawdziwych postępów na polu walki i dalszego zademonstrowania Putinowi, że Ukraina ostatecznie wygra" - napisano w komunikacie wydanym po rozmowie.
Jak dodano, omawiając kwestię sprzętu potrzebnego, by Ukraina mogła się bronić oraz przesuwać swoje pozycje, Sunak powiedział, że pozostaje zaangażowany w zapewnienie Ukrainie możliwości, których potrzebuje, zarówno teraz, jak i w przyszłości. Przywódcy poruszyli również temat niedawnej wizyty Zełenskiego w Wielkiej Brytanii, a Sunak powiedział, że był to zaszczyt mogąc go gościć.
Gwarancje NATO dla Polski są niezachwiane. To jest zdecydowane zobowiązanie wszystkich sojuszników, aby bronić i chronić każdej części terytorium sojuszników - zapewnił w TVP szef NATO Jens Stoltenberg. Atak na jednego z sojuszników zostanie uznany za atak na wszystkich i wówczas obecne będzie tam całe NATO - powiedział.
Innymi słowy jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. To czyni NATO najsilniejszym i najskuteczniejszym sojuszem, a NATO chroni Polskę - dodał. Zadeklarował, że "atak na Polskę, czy jakiegokolwiek innego sojusznika, spowoduje reakcję całego Sojuszu".
Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny mianował byłego prokuratora generalnego Ukrainy, kapitana Jurija Łucenkę dowódcą plutonu dronów bojowych - informuje portal Ukrainska Prawda.
Obecnie Łucenko, który niedawno otrzymał stopień kapitana, służy w atakowanym przez wojska rosyjskie Bachmucie w obwodzie donieckim na wschodzie kraju.
Małżonka Łucenki przekazała, że na początku rosyjskiej inwazji należał on do Obrony Terytorialnej Kijowa, następnie służył w Mikołajowie i na odcinku chersońskim na południu Ukrainy. W Donbasie jest od ponad trzech miesięcy.
Łucenko pełnił funkcję prokuratora generalnego Ukrainy w latach 2016-2019. Wcześniej był m.in. szefem MSW. O mianowaniu Łucenki dowódcą plutonu dronów poinformowała jego rzeczniczka Łarysa Sarhan.
Rząd Rosji przedłożył Dumie Państwowej projekt o przeniesieniu anektowanych regionów Ukrainy do moskiewskiej strefy czasowej.
Całe terytorium Ukrainy należy do tej samej strefy czasowej. Latem czas tam pokrywa się z Moskwą, zimą jest godzinę za Moskwą.
Rosja nie kontroluje w pełni żadnego z regionów, których ogłosiła aneksję jesienią 2022 roku.
Mer Kijowa Witalij Kliczko widzi niebezpieczeństwo kolejnego ataku wojsk rosyjskich na stolicę Ukrainy. Kijów jest sercem Ukrainy, Kijów był i pozostaje celem Rosji, Rosjan i Putina - powiedział Kliczko w wywiadzie dla agencji dpa. Podkreślił też: "Nie sądzę, żeby Rosja wygrała".
W zeszłym roku rosyjskie wojska były już na przedmieściach Kijowa, ale musiały się wycofać. Dziś istnieje szeroka koalicja pomagająca Ukrainie w obronie. Nikogo nie trzeba już przekonywać - powiedział Kliczko. To jest wojna terrorystyczna, bo metody Rosjan są metodami terrorystycznymi - dodał.
Nie można pozwolić, aby rosyjskie zbrodnie, które popełniono na Ukrainie, kiedykolwiek i gdziekolwiek się powtórzyły - powiedziała w środę na forum ONZ pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenska, wzywając do powołania specjalnego trybunału do spraw zbrodni dokonanych w czasie rosyjskiej agresji wobec jej kraju.
Myślę, że się zgodzicie, że niezależnie od państwa czy narodowości, mamy prawo, aby nie zabijano nas w naszych własnych domach - oświadczyła Zełenska, której wcześniej nagrana wypowiedź była transmitowana na specjalnym spotkaniu ONZ w sprawie pogwałceń praw człowieka na Ukrainie.
Jednakże Ukraińcy są mordowani na oczach całego świata przez cały rok we własnych miastach, wsiach, mieszkaniach, szpitalach, teatrach - podkreśliła pierwsza dama Ukrainy.
Premier Czech Petr Fiala poinformował w środę, że jego rząd przekazał Ukrainie broń o wartości 10 mld koron, czyli około 422 mln euro. Uzbrojenie o wartości 30 mld koron (1,26 mld euro) wysłał krajowy przemysł obronny, a 1,5 mld koron zebrali na sprzęt wojskowy mieszkańcy Republiki Czeskiej.
Fiala powiedział, że przekazano Ukrainie 89 czołgów, 226 bojowych wozów piechoty, 38 haubic, sześć systemów przeciwlotniczych oraz cztery śmigłowce. Według premiera jedna trzecia tego sprzętu pochodziła z magazynów armii. Fiala stwierdził także, że na prośbę Ukrainy Czechy zorganizowały dostawę 1,5 mln sztuk amunicji; ponad 60 tys. z nich stanowiły pociski rakietowe.
Wkrótce po opublikowaniu tych informacji, w sieciach społecznościowych zwrócono uwagę, że w wyliczeniach premiera zabrakło wyrzutni rakietowych RM-70.
Na kierunku Kreminnej w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy wojska rosyjskie na pewien czas przełamały obronę ukraińską, ale siły obrony zniszczyły część ich sprzętu i ostatecznie utrzymały pozycje - powiadomił w środę szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
Rosjanie koncentrują się na kierunku Kreminnej. Wczoraj nawet na pewien czas przerwali tam naszą obronę. Żołnierze ukraińscy zniszczyli jednak część ciężkiego sprzętu okupantów. Część zdążyła się wycofać. Podsumowując, utrzymaliśmy pozycje - napisał Hajdaj na serwisie Telegram.
W ostatnich dniach szef obwodu informował, że wojska rosyjskie usiłują na kierunku Kreminnej przełamać obronę ukraińską, wzmacniając ostrzały i ataki. Rosjanie zaczęli też gromadzić w tym rejonie dodatkowe siły i sprzęt.
Siły ukraińskie wykryły dwie rosyjskie grupy dywersyjne w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy - poinformował ukraiński Sztab Generalny w wieczornym komunikacie.
W rezultacie presji ogniowej oddziałów sił obrony przeciwnik wycofał się na terytorium Federacji Rosyjskiej - podano w komunikacie sztabu.
Inna grupa dywersyjna podjęła próbę przedarcia się w rejonie miejscowości Fyholiwka. Obie te wsie leżą w rejonie (powiecie) kupiańskim w obwodzie charkowskim, niedaleko terenów okupowanych przez Rosję.
Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Polsce była bardzo udana; odbyła się pod znakiem zwycięstwa wolności i solidarności - podkreślił ambasador Ukrainy Wasyl Zwarycz w TVP Info.
Uważam, że to była wizyta pod znakiem zwycięstwa solidarności i wolności - ocenił. Musimy być solidarni, żeby wolność zwyciężyła - podkreślił.
Rosjanie ostrzelali wise Nowotahynkę w obwodzie chersońskim. Pociski trafiły w dom, zabijając dwie osoby.
Air Force One z prezydentem USA Joe Bidenem na pokładzie odleciał w środę po godz. 17:50 z lotniska Chopina w Warszawie.
Indie, które w tym roku przewodniczą G20, sprzeciwiają się dyskusji o nowych sankcjach wobec Rosji na zbliżającym się szczycie - informuje agencja Reutera.
Według źródeł dziennikarzy, indyjski rząd uważa, że wprowadzone już restrykcje wywarły ogromny wpływ na światową gospodarkę.
Prezydent USA Joe Biden w środę po godz. 17:15 opuścił Pałac Prezydencki i udaje się na warszawskie lotnisko Chopina. Amerykański przywódca kończy wizytę w Polsce.
Prezydent USA przybył do Polski w poniedziałek wieczorem. We wtorek spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą; wygłosił też przemówienie do narodu polskiego. W środę Biden wziął udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki.
Hiszpańska armia przekaże Ukrainie co najmniej sześć czołgów Leopard; pojazdy są już remontowane na terenie Hiszpanii - ogłosiła w Kongresie Deputowanych, niższej izbie parlamentu, minister obrony Margarita Robles.
Sprecyzowała, że czołgi, które niebawem trafią do ukraińskich sił zbrojnych, to Leopardy typu 2A4.
Robles wyjaśniła, że czołgi zostaną przekazane na Ukrainę wspólnie z innymi krajami Europy, które zadeklarowały swą pomoc dla Kijowa.
Prezydent Rosji Władimir Putin przemawiał na prowojennym wiecu na stadionie Łużniki w Moskwie. Przemawiał około trzech i pół minuty.
Zgromadziliśmy się tutaj, aby wziąć udział w uroczystym wydarzeniu, ale przed chwilą słuchałem najwyższego dowództwa wojskowego kraju, że teraz w naszych historycznych granicach toczy się bitwa o nasz lud. Prowadzą go ci sami odważni wojownicy, którzy teraz stoją obok nas, walczą bohatersko, odważnie, dzielnie - mówił.
Stwierdził, że armia ma poparcie całego kraju i każdy Rosjanin "jest w pewnym stopniu obrońcą ojczyzny". Podziękował wszystkim przybyłym na Łużniki.
W obwodzie chersońskim przez trzy dni będą obowiązywały restrykcje wobec cywilów w związku z ewentualną "eskalacją działań wojennych przez Federację Rosyjską".
Od 23 do 25 lutego przedsiębiorstwa i instytucje - za wyjątkiem obiektów infrastruktury krytycznej - przechodzą na płacę zdalną. Ograniczone będzie wydawanie pomocy humanitarnej i wypłata gotówki w oddziałach Ukrposzty.
Myślenie, że Putin użyje broni atomowej jest całkowicie nielogiczne - uważa minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Przypomniał, iż podczas zimnej wojny Zachód był straszony potencjalnym atakiem jądrowym ZSRR. Czy ten strach był uzasadniony? Nie, strategia Zachodu zadziałała. Dlaczego teraz miałoby być inaczej? - zapytał Kułeba.
Kułeba jest optymistą w sprawie dostaw F-16. Na każdy rodzaj broni, o który prosiliśmy w ubiegłym roku, pierwsza odpowiedź z Zachodu brzmiała "nie", jednak w końcu każde "nie" zmieniało się w "tak". Jestem przekonany, że to się powtórzy - powiedział.
Podczas pierwszych od czterech lat rozmów wysokiego szczebla na temat bezpieczeństwa pomiędzy Japonią a Chinami przedstawiciele Tokio zażądali od Pekinu, aby odgrywał "odpowiedzialną rolę" w staraniach o pokój na Ukrainie - podała w środę agencja Kyodo.
Japońska agencja wiąże to z ostrzeżeniem sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena, który powiedział w niedzielę, że Chiny rozważają dostawy broni do Rosji.
W związku ze zbliżającą się rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę przedstawiciele Japonii "stanowczo zażądali" od władz Chin, aby utrzymywały pokój i stabilność w społeczności międzynarodowej - poinformowało japońskie MSZ.
W Buczy i innych miejscowościach pod Kijowem armia rosyjska popełniła w trakcie okupacji ponad 9 tysięcy zbrodni wojennych; do tej pory zidentyfikowano 91 wojskowych Rosji zamieszanych w te zbrodnie - poinformował prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin.
Jak przekazały służby prasowe prokuratury generalnej, Kostin odwiedził w środę Buczę razem z przedstawicielami Izby Reprezentantów Kongresu USA. W Buczy i całym okolicznym rejonie (powiecie) armia rosyjska popełniła ponad 9 tys. zbrodni wojennych; zginęło ponad 1700 cywilów, w tym około 700 w samej Buczy - podały służby prasowe.
Po wyzwoleniu odkryliśmy masowe groby z okaleczonymi ciałami mężczyzn, kobiet i dzieci. Tortury, zabójstwa, przemoc seksualna - to jest właśnie prawdziwe oblicze ruskiego mira i reżimu rosyjskiego - oświadczył Kostin.
81-letnia kobieta i 68-letni mężczyzna zginęli w środę w wyniku rosyjskiego ostrzału artyleryjskiego w miejscowości Nowotiahynka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - powiadomił szef władz tego regionu Ołeksandr Prokudin. Dzień wcześniej w podobnym ataku w Chersoniu śmierć poniosło pięć osób, a 17 zostało rannych.
Tylko we wtorek siły wroga dokonały na Chersońszczyźnie aż 51 ostrzałów. Zaatakowano 18 miejscowości - poinformował Prokudin na Telegramie.
Chersoń i zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym brzegu Dniepru, zostały wyzwolone przez ukraińskie wojska 11 listopada ubiegłego roku. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją.
Rosyjskie ministerstwo obrony odpowiedziało na oskarżenia ze strony założyciela najemniczej grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna, który stwierdził, że jego formacja biorąca udział w wojnie w Ukrainie nie dostaje amunicji. Resort stwierdził, że wszelkie zamówienia są realizowane najszybciej, jak to możliwe.
Wiosna 2023 roku, a konkretnie okres pomiędzy kwietniem i końcem wiosny będzie przełomowym momentem naszej wojny z Rosją; dojdzie wówczas do decydujących rozstrzygnięć - prognozuje szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow w środowej rozmowie z portalem Forbes Ukraina.
Moje subiektywne zdanie jest takie, że - jeśli porównamy tę wojnę do meczu piłkarskiego - to obecnie mamy remis 1:1 i 70. minutę gry. (...) Pamiętajmy jednak, że łatwiej gra się na własnym boisku i nie jesteśmy sami, ponieważ razem z nami walczy cały cywilizowany świat - podkreślił Budanow.
W ocenie szefa wywiadu szansą Ukrainy są duże problemy wroga związane z uzupełnianiem zapasów uzbrojenia. Rosja to nie Związek Radziecki. (...) Już od dwóch miesięcy rosyjskie zgrupowanie wojskowe na Ukrainie funkcjonuje w reżimie permanentnego oszczędzania amunicji. (Przeciwnik) używa standardowej ilości pocisków tylko na kierunkach bachmuckim, łymańskim i wuhłedarskim. Wszystkie inne (rosyjskie) odcinki frontu przeszły na tryb oszczędnościowy - oznajmił rozmówca Forbes Ukraina.
"Myślę, że - jak na obecną sytuację - liczba amerykańskich żołnierzy w Polsce jest wystarczająca. (...) Nie mam najmniejszych wątpliwości, że dopóki ta Rosja jest bandycka, a później, jeżeli będzie trwać jako nowotwór złośliwy, dopóty Amerykanie będą w Polsce" - mówił w Rozmowie w południe w RMF FM prof. Roman Kuźniar.
Ukraina zareaguje na jakiekolwiek zwiększenie liczebności wrogich wojsk na kierunku północnym. Jeśli wzrośnie ona kilkakrotnie, to i my będziemy zwiększać liczbę naszych wojsk. Będzie to się odbywać symetrycznie. Jeśli podwyższą poziom zagrożenia - my podniesiemy poziom naszego reagowania - powiedział Serhij Najew.
Rosja zaangażowała w wojnę przeciwko Ukrainie ponad 350 tysięcy żołnierzy, którzy są na terytorium Ukrainy i wokół niej - powiedział w środę dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Najew. Na Białorusi - dodał - przebywa 10,5 tys. wojskowych Rosji.
Wojska ukraińskie przeprowadziły udany ostrzał rosyjskiego magazynu amunicji w okupowanym Mariupolu - powiadamia portal Ukraińska Prawda.
W okupowanym Mariupolu w środę rano zagrzmiały eksplozje w porcie morskim, gdzie najeźdźcy składują amunicję - pisze Ukraińska Prawda. Portal powołuje się na informacje rady miejskiej Mariupola w Telegramie. Ukraińska administracja nie ma dostępu do okupowanego miasta, a informacje pochodzą najprawdopodobniej od świadków.
Z przemówienia amerykańskiego prezydenta w Warszawie wynika, że podjął on jasną decyzję: chce dalej przeciwstawiać się Putinowi. Z punktu widzenia Bidena to nie Ukraina, ale Rosja jako napastnik powinna ustąpić - komentuje portal tygodnika "Spiegel".
Joe Biden w Warszawie podkreślił, że poparcie sojuszników dla Ukrainy będzie niezachwiane. Walka z autokratami stała się misją Joe Bidena. Jego nieoczekiwane pojawienie się w Kijowie i przemówienie (w Warszawie) pokazały, że nie boi się Putina. Jest wręcz przeciwnie - zauważa "Spiegel".
Demokracje stają się silniejsze, autokraci słabną. Putin nigdy nie odniesie zwycięstwa na Ukrainie - podkreślił Biden w Warszawie.
"Czy Bóg będzie mógł wybaczyć tyle zbrodni i tyle przemocy?", "czy zrobiono wszystko, co możliwe, by zatrzymać wojnę?" - pytał papież Franciszek nawiązując do przypadającej w piątek pierwszej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Apelował o konkretne zaangażowanie na rzecz zakończenia konfliktu.
W co najmniej 10 miastach Rosji ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Ostrzeżenia popłynęły z kilku komercyjnych rozgłośni radiowych.
Niedługo potem. rosyjskie ministerstwo sytuacji nadzwyczajnych podało, że alarm był fałszywy, a nadano go w wyniku ataku hakerskiego.
Węgry grożą zablokowaniem przedłużenia unijnych sankcji na Rosję, które muszą być odnawiane co sześć miesięcy - poinformował portal Politico.
Według informacji, które portal uzyskał ze źródeł dyplomatycznych, Budapeszt domaga się usunięcia kilku nazwisk z listy sankcyjnej.
Szefowie MSZ państw grupy G7 potwierdzili we wtorek "niewzruszoną solidarność z Ukrainą", potępili zbrodnie wojenne Rosji i podkreślili, że winni tych zbrodni, w tym Putin i rosyjskie przywództwo, powinni być pociągnięci do odpowiedzialności.
Nie może być bezkarności dla zbrodni wojennych i innych okrucieństw, w tym ataków na ludność cywilną i infrastrukturę, jak również operacje filtracyjne i przymusowe deportacje Ukraińców do Rosji - napisano w komunikacie po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw grupy w kuluarach Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Unia Europejska ma trzystopniowy plan zaopatrzenia Ukrainy w amunicję - ustaliła brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Zawiera on zarówno działania możliwe do szybkiego zrealizowania, jak i te bardziej czasochłonne.
W poniedziałek, czyli w dniu niezapowiedzianej wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Kijowie, Rosja przeprowadziła nieudany test międzykontynentalnego pocisku balistycznego Sarmat, zdolnego do przenoszenia głowic jądrowych - poinformowała stacja CNN.
Strona rosyjska miała powiadomić Waszyngton o planowanej próbie rakiety, podobnie jak władze USA uprzedziły Kreml o podróży Bidena na Ukrainę. Stany Zjednoczone nie uznały testu pocisku Sarmat za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa - przekazała amerykańska telewizja, powołując się na anonimowe źródła zaznajomione ze sprawą.
W jednym z ostatnich pakietów amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, ogłoszonym pod koniec grudnia ubiegłego roku, znalazły się precyzyjnie kierowane, naprowadzane przy pomocy GPS pociski JDAM-ER, które mogą potroić zasięg tradycyjnej amunicji i razić cele oddalone o ponad 70 km - powiadomiła agencja Bloomberga.
Pentagon oficjalnie nie potwierdził, że dostarcza Ukrainie tego typu uzbrojenie. W przypadku pakietu wsparcia z 21 grudnia pojawił się tylko komunikat o "precyzyjnej amunicji lotniczej". Udało nam się jednak uzyskać więcej szczegółów dzięki anonimowym osobom zaznajomionym ze sprawą - podkreślił Bloomberg.
Prezydent Rosji Władimir Putin w orędziu o stanie państwa nie przedstawił żadnych sposobów na przełamanie impasu w wojnie na Ukrainie, a prezentowane przez niego sprzeczne ze sobą narracje powodują, że przekaz jest nieskuteczny - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.
"NATO powinno poważnie uwzględniać w swoich planach, że w przyszłości będzie mieć do czynienia z Białorusią w pełni kontrolowaną przez Rosję" - pisze amerykański Instytut Badańd nad Wojną, odnosząc się do kremlowskiego dokumentu, ujawnionego przez konsorcjum międzynarodowych dziennikarzy śledczych. Z dokumentu, którego wiarygodność uznano za wysoką, wynika, że latem 2021 r. Moskwa posiadała plan "wchłonięcia" Białorusi do 2030 r. Przewiduje on głęboką integrację w wielu dziedzinach, ostatecznie mającą prowadzić do pełnej kontroli tego kraju przez Moskwę.
ISW zaznacza, że nie jest w stanie ocenić autentyczności dokumentu, jednak jego treść jest zgodna z ocenami ekspertów na temat długoplanowych planów Rosji wobec Białorusi.
We wtorek późnym wieczorem, w pierwszą rocznicę uznania przez Rosję samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, ukraińskie wojska przeprowadziły zmasowany atak rakietowy na rosyjskie pozycje na okupowanych terenach Donbasu - powiadomił portal stopcor.org. Główne ukraińskie agencje i media nie odniosły się do tego wydarzenia.
Eksplozje były słyszane m.in. w Mariupolu, Doniecku, Makijiwce, Charcysku, Debalcewem, Śnieżnem, Iłowajsku i Szachtarsku. W niektórych miejscach pociski zostały zestrzelone przez systemy obrony przeciwrakietowej, w innych trafiły w zakładane cele. Część zaatakowanych miejscowości, m.in. Mariupol i Śnieżne, jest oddalona o co najmniej 70 km od najbliższych pozycji ukraińskich wojsk - powiadomił portal stopcor.org, który przytoczył liczne doniesienia z mediów społecznościowych na temat wybuchów na okupowanych terytoriach.
Lojalna wobec władz w Kijowie administracja Mariupola oznajmiła na Telegramie, że wieczorem odnotowano w tym mieście 11 wybuchów. Zaatakowano prawdopodobnie miejsca koncentracji rosyjskich wojsk
Putin udaje, że ma sytuację pod kontrolą - powiedział przebywający w Hadze ukraiński minister spraw zagranicznych Dymytro Kułeba, komentując wystąpienie prezydenta Rosji. Zawieszenie przez Putina ostatniego traktatu nuklearnego ze Stanami Zjednoczonymi jest atakiem na międzynarodową kontrolę zbrojeń - powiedział szef ukraińskiego MSZ.
Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield mówiła we wtorek o wysiłkach Narodów Zjednoczonych dla obrony suwerenności Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji. Nawiązała do wizyty prezydenta Bidena w Warszawie i Kijowie, który zapewnił, że świat wspiera Ukrainę.
"Prezydent Biden udał się wczoraj (poniedziałek) do Kijowa i stanął ramię w ramię z prezydentem Zełenskim, aby przypomnieć światu, że rok po rosyjskiej napaści Kijów się trzyma. Dziś (wtorek) słyszeliśmy w Polsce, jak prezydent mówił o świecie, w którym będą przestrzegane podstawowe zasady Karty Narodów Zjednoczonych. Dzisiaj Ukraina wciąż się trzyma. Demokracja wciąż się trzyma. A Ameryka i świat nadal pozostają z Ukrainą" - podkreśliła Thomas-Greenfield w Foreign Press Center.
Bogdan Zalewski zaprosił do porannej rozmowy - najpierw w Faktach RMF FM o 7:00 a potem w internetowym radiu RMF24 - Bronisława Komorowskiego. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2010-2015 skomentuje warszawskie przemówienie przywódcy Stanów Zjednoczonych.
Dziś w Brukseli odbędą się rozmowy w sprawie przyjęcia przez UE 10. pakietu sankcji przeciw Rosji. Komisja Europejska chce, aby pakiet został przyjęty przed pierwszą rocznicą najazdu zbrojnego Rosji na Ukrainę, która przypada 24 lutego. Część krajów, w tym Polska i państwa bałtyckie, oczekuje wzmocnienia projektu KE i sprzeciwia się wyłączeniom od sankcji. Polska domaga się m.in. objęcia sankcjami diamentów, kauczuku i energii nuklearnej.
Prezydent USA Joe Biden oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wezmą udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, który odbędzie się w Warszawie. Podczas spotkania ma powstać wspólna deklaracja państw wschodniej flanki NATO.
Bukareszteńska Dziewiątka (B9) to format zrzeszający państwa wschodniej flanki NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry, a spotkanie przywódców państw B9 - z udziałem amerykańskiego prezydenta oraz sekretarza generalnego NATO - rozpocznie się w środę po godz. 14 w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
USA mają w tym tygodniu rozszerzyć listę osób i podmiotów objętych sankcjami o około 200 pozycji - poinformował "The Wall Street Journal"(WSJ).
Pakiet sankcji, który ma zostać przedstawiony przez Departament Skarbu i Departament Stanu, obejmie m.in. rosyjskich gubernatorów oraz członków rodzin urzędników.
Jedenaście eksplozji było słyszalnych w okupowanym przez Rosję Mariupolu we wtorek w późnych godzinach wieczornych - napisała mariupolska rada miejska na Telegramie.
Do tej pory w okupowanym przez Rosję mieście odnotowano 11 eksplozji. [...] Prawdopodobnie w miejscach koncentracji sił wroga - napisano w komunikacie.
Poinformowano również o problemach z energią elektryczną w niektórych dzielnicach okupowanego miasta.
Pierwsza eksplozja została stwierdzona około godziny 22:30. Obecnie weryfikowane są skutki wybuchów.
Państwowa Służba Bezpieczeństwa Łotwy przekazała we wtorek, że nie ma informacji świadczących o tym, by rosyjska prywatna firma wojskowa tzw. grupa Wagnera planowała działania przeciwko państwom bałtyckim - pisze agencja LETA.
Służby bezpieczeństwa na bieżąco obserwują rozwój wydarzeń na Ukrainie, by na czas zidentyfikować możliwe zagrożenia dla łotewskiego bezpieczeństwa i podjąć działania mające im zapobiec - zapewniono.