Rosja straciła podczas walk na Ukrainie prawie 14 700 żołnierzy, a także 96 samolotów i 118 śmigłowców – poinformował w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Według sztabu wojsko rosyjskie straciło też 476 czołgów, 1487 transporterów opancerzonych, 230 systemów artyleryjskich, 74 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 44 systemy obrony przeciwlotniczej, 947 samochody, 3 okręty, 60 cystern z paliwem i 21 samolotów bezzałogowych.
Jak zaznacza ukraińska armia, dokładnie wyliczenia komplikuje wysoka intensywność walki.
Rosyjscy okupanci świadomie wprowadzają surowy reżym administracyjno-policyjny, stwarzając warunki dla kryzysu humanitarnego na zajętych terenach - ocenił Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Sztab poinformował, że w ciągu minionej doby z miasta Apostołowo w obwodzie dniepropietrowskim wyruszyło do obwodu chersońskiego 14 ciężarówek z artykułami żywnościowymi i podstawowymi lekami, ale rosyjscy okupanci nie przepuścili tego konwoju, nie podając przyczyn.
"W ten sposób próbują zmusić do kolaboracji miejscową ludność. Przy tym agresorzy rozpowszechniają ulotki z propozycjami współpracy z okupacyjną administracją. Obiecują skasowanie długów kredytowych, a miejscowym przedsiębiorcom preferencje" - napisał sztab.
Podał, że spośród składu osobowego 331. Gwardyjskiego pułku spadochronowo-desantowego z Kostromy (na północny wschód od Moskwy), który uczestniczył w działaniach bojowych na kierunku kijowskim, przeżył tylko jeden żołnierz i znajduje się on w szpitalu.
Na okupowanym terytorium obwodu donieckiego ogłoszono kolejną mobilizację mężczyzn do 65. roku życia w celu uzupełnienia stanu osobowego wojsk rosyjskich. Podobnego ruchu należy się zdaniem sztabu spodziewać na okupowanych terenach obwodu ługańskiego, gdyż ze strefy działań 2. Korpusu wojskowego do Ługańska i innych miast codziennie przyjeżdżają samochody wypełnione ciałami rosyjskich żołnierzy.
Sztab poinformował też, że rosyjscy żołnierze często zakładają mundury ukraińskie w celu prowadzenia działań dywersyjnych.