Rosja odmówi najpewniej ekstradycji byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i innych byłych urzędników - jego współpracowników - jeśli otrzyma wniosek w tej sprawie - pisze agencja Interfax, powołując się na dobrze poinformowane źródło. Wiktor Janukowycz jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym przez Interpol. Polityka próbują namierzyć władze Ukrainy.
Źródło agencji Iterfax twierdzi, że strona rosyjska jest gotowa rozpatrzyć taki wniosek zgodnie z obowiązującym prawem międzynarodowym i normami rosyjskiego ustawodawstwa, lecz ekstradycji raczej odmówi. W ściganiu przez władze w Kijowie członków byłych władz Ukrainy widzi "jawnie polityczny podtekst".
"Zgodnie z prawem krajowym i międzynarodowym osoby ścigane z przyczyn politycznych nie mogą zostać wydane innym państwom, gdzie mają zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej" - podkreślił rozmówca agencji.
Wcześniej tego dnia szef ukraińskiego MSW Arsen Awakow powiadomił, że Interpol wydał międzynarodowy list gończy, nakazujący ściganie zbiegłego w roku 2014 z kraju byłego prezydenta Wiktora Janukowycza i wielu innych osób, w tym starszego syna Janukowycza, Ołeksandra, i byłego premiera Mykoły Azarowa.
Nowe władze w Kijowie zarzucają 64-letniemu byłemu prezydentowi mu m.in. nadużycie władzy i odpowiedzialność za śmierć ludzi podczas trwających od listopada 2013 do lutego 2014 roku masowych protestów wymierzonych w jego ekipę. Po ucieczce z Ukrainy Janukowycz znalazł schronienie w Rosji.
(j.)