Istnieje realna szansa, by przyjąć raport z prac komisji w piątek 30 lipca - uważa szef hazardowej komisji śledczej Mirosław Sekuła. Tego dnia - jak zapowiedział - będą głosowane ewentualne poprawki do przygotowanego przez niego projektu sprawozdania.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

skory

Sekuła mówił o tym podczas konferencji prasowej w Sejmie, poświęconej harmonogramowi zakończenia prac komisji. Po przegłosowaniu poprawek przewiduję głosowanie nad całością projektu sprawozdania - zapowiedział Sekuła, odnosząc się do piątkowego posiedzenia komisji.

Dodał, że po przyjęciu sprawozdania posłowie będą mogli zgłaszać zdania odrębne. Jak wyjaśnił, zdania odrębne będą mogły być wnoszone od momentu przyjęcia sprawozdania przez komisję do momentu podpisania go przez przewodniczącego komisji i posła sprawozdawcę. Sekuła zapowiedział, że podpisze sprawozdanie w dobę od jego przyjęcia.

To oznacza, że jeśli komisja przyjęłaby raport w piątek, posłowie mieliby czas do poniedziałku do północy na składanie zdań odrębnych. Jeżeli w piątek nie uda się przegłosować raportu z prac komisji, to Sekuła nie wyklucza, że kolejne posiedzenie komisji w tej sprawie odbędzie się 4 sierpnia.