Potężny pech Roberta Kubicy na siódmym odcinku specjalnym 70. Rajdu Polski - w jego aucie urwało się prawe, przednie koło. Kierowca dojechał wprawdzie do mety, ale stracił szansę walki o zwycięstwo w imprezie. Najszybszy był na siódmym oesie Kajetan Kajetanowicz, który awansował w klasyfikacji generalnej na drugie miejsce. Liderem pozostaje Francuz Bryan Bouffier, który odcinek ukończył z drugim wynikiem.
Trasę pierwszego odcinka specjalnego Bouffier (Peugeot 207 S2000) przejechał w czasie 4.01,9. Drugi rezultat uzyskał wtedy trzykrotny mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5), który stracił do Francuza 5,1 s, a trzeci był Michał Kościuszko (Ford Fiesta R5) ze stratą 5,4 s.
Kubica (Citroen DS3 RRC) zanotował na pierwszym oesie ósmy wynik, gorszy od Bouffiera o 10,9 s. Przed byłym kierowcą Formuły 1 był zaś trzykrotny zwycięzca Rajdu Polski Krzysztof Hołowczyc (Ford Fiesta RRC), który był wolniejszy od zwycięzcy o 8,7 s.
Na mecie tego pierwszego odcinka wszyscy kierowcy zgodnie przyznawali, że warunki są bardzo trudne. Jest bardzo ciężko, dużo kolein, przyczepność się zmienia z zakrętu na zakręt. Jak są koleiny, ograniczenia mojej ręki utrudniają jazdę. Jak będzie dalej, trudno powiedzieć. Jechać ryzykownie nie ma chyba sensu w rajdzie, w którym nic nie ugram. Takie ciężkie warunki to dla mnie nowość, uczę się. Walczymy o pozostanie na drodze, miała być dobra zabawa, ale tak nie jest - mówił Robert Kubica.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Piąty, ze stratą 12,2 s do Bouffier, był na drugim oesie Hołowczyc, który w klasyfikacji generalnej awansował o jedną pozycję. Tuż za nim na mecie zameldował się zaś lider mistrzostw Europy Czech Jan Kopecky (Skoda Fabia S2000).
Sporego pecha miał na drugim odcinku Michał Kościuszko. W jego samochodzie wyłączyło się wspomaganie układu kierowniczego, więc załoga musiała się zatrzymać, zgasić silnik, by zresetować komputer, ponownie uruchomić motor i dopiero wtedy mogła jechać dalej. Zajęło to prawie 30 sekund i z trzeciego miejsca w "generalce" Kościuszko i jego pilot Maciej Szczepaniak spadli na miejsce czternaste.
Znacznie lepiej niż na drugim odcinku specjalnym poradził sobie Michał Kościuszko, który miał piąty czas (strata 24,4 s). Tuż za nim znalazł się Kopecky (strata 25,3 s), a ósmy był Krzysztof Hołowczyc (strata 26,7 s).
W klasyfikacji generalnej małe przetasowanie na podium - na drugą lokatę awansował Kubica, na trzecią spadł Kajetanowicz.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Na czwartej pozycji do mety oesu dojechał Kajetan Kajetanowicz (strata 2 s), szósty był Michał Kościuszko (strata 4,6 s), a dziesiąty Krzysztof Hołowczyc (starta 5,8 s).
Dopiero na dwunastej pozycji znalazł się zaś zwycięzca trzeciego oesu Robert Kubica. W efekcie spadł na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu, a na drugą pozycję wrócił Kajetanowicz. Na pierwszej - niezmiennie Bouffier.
Na metę piątego oesu jako pierwszy, z czasem 6:29.9, dojechał Kangur, tuż za nim był Kopecky (strata 0,9 s), a trzeci czas zanotował Kubica (strata 1 s). Dopiero na czwartym miejscu znalazł się Bryan Bouffier (strata do zwycięzcy 2,6 s), ale zachował pozycję lidera klasyfikacji generalnej.Na szóstej pozycji piąty oes zakończył Kościuszko, a tuż za nim do mety dotarł Kajetanowicz (strata do zwycięzcy odpowiednio 4,7 i 6,5 s). Dopiero dwunasty był natomiast Krzysztof Hołowczyc (strata 16,1 s).
Dzięki dobrej jeździe na tym odcinku Robert Kubica wrócił na drugiej miejsce w "generalce". Na trzecią pozycję spadł zaś Kajetanowicz.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
W "generalce" na czele wciąż Bouffier przed Kubicą i Kajetanowiczem.
Muszę na ostatnim dzisiejszym odcinku przyspieszyć, gdyż moja przewaga nad Kubicą jest bardzo niewielka - zadeklarował po szóstym oesie Bouffier. Kubica podobnych obietnic nie składał. Warunki są bardzo ciężkie. Przed nami dziś jeszcze jedna próba, która będzie najtrudniejsza. Pierwszy, poranny przejazd tego odcinka wygrałem, ale teraz nie wiem, jak będzie - stwierdził ostrożnie.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Jego pech jest tym większy, że po sześciu odcinkach specjalnych polski kierowca był drugi w klasyfikacji generalnej i tracił do Bryana Bouffier tylko 17,2 s.
Francuz ukończył siódmy oes na drugiej pozycji i pozostaje liderem w "generalce". Po piętach depcze mu jednak Kajetanowicz, który wygrał ostatni sobotni odcinek i w klasyfikacji generalnej ma zaledwie 16,8 s straty.
Trzeci na metę siódmego oesu dojechał Michał Sołowow (Ford Fiesta RRC, strata do zwycięzcy 16,5 s), który wskoczył równocześnie na trzecie miejsce w "generalce". Krzysztof Hołowczyc był szósty (strata 47,3 s, piąte miejsce w klasyfikacji generalnej), a Michał Kościuszko dziewiąty (strata 48,9 s, szóste miejsce w klasyfikacji generalnej).
70. Rajd Polski to 9. runda Mistrzostw Europy. Zakończenie zawodów w niedzielę wieczorem.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video