Rafał Gikiewicz ma za sobą bardzo udany sezon w bramce Augsburga. Mimo to, nie otrzymał on powołania na zgrupowanie reprezentacji w Opalenicy, a później na Euro. Występujący w lidze niemieckiej zawodnik pojawi się jednak w Sewilli na stadionie La Cartuja i będzie towarzyszył kadrze, ale tym razem w roli telewizyjnego eksperta. O szansach w meczu z Hiszpanią, ale także o tym, jak temperatura może wpłynąć na wynik meczu z Hiszpanią z Rafałem Gikiewiczem Bramkarzem Augsburga rozmawiał Wojciech Marczyk z redakcji sportowej RMF FM.

REKLAMA

Piłkarska reprezentacja Polski w sobotę w swoim drugim meczu na Euro zmierzy się z Hiszpanią.

Dla naszej reprezentacji będzie to mecz o wszystko, bo podopieczni Paulo Sousy w pierwszym meczu turnieju przegrali 1:2 ze Słowacją. Hiszpanie także będą w tym meczu walczyli o komplet punktów, bo mimo miażdżącej przewagi w pierwszym meczu Euro jedynie bezbramkowo zremisowali ze Szwecją.

Rafał Gikiewicz uważa, że nasza reprezentacja, która dobrze czuje się w grze w kontrataku, nie może w meczu z Hiszpanami próbować dominować.

Nie widziałem na tym Euro meczów w którym by zaraz od pierwszej minuty była wymiana ciosów. Każdy zespół nie chce stracić bramki pierwszych 5 czy 10 minutach i bada przeciwnika... Ja uważam, że my w tym meczu musimy grać podobnie jak graliśmy z Niemcami na Narodowym. Będziemy odgryzać się kontrami. Te kontry muszą być jednak w takim stylu, jak Ukraińców w meczu z Holandią. Oni byli bardzo mocno cofnięci, ale jak już wychodzili z akcją to się paliło. - zaznacza Rafał Gikiewicz.

Mecz Hiszpania - Polska w sobotę o godz. 21:00. A cała rozmowę Wojciech Marczyka z Rafałem Gikiewiczem znajdziecie poniżej.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Rafał Gikiewicz: Na Euro nikt nie chce iść od początku na wymianę ciosów