Agnieszka Radwańska stanie dziś przed szansą wygrania 8. turnieju w karierze. Rywalką naszej tenisistki na twardych kortach w Dubaju będzie Niemka Julia Goerges.
Georges - 19. tenisistka światowego rankingu w Dubaju - gra zdecydowanie powyżej oczekiwań. We wcześniejszych rundach wyeliminowała m.in. Swietłanę Kuzniecową i Danielę Hantuchovą, a w półfinale pokonała po dwóch wyrównanych setach Dunkę Carolin Wozniacki. Wygrana Niemki nad byłą liderką światowego rankingu nie jest jednak wielką sensacją, bo Georges w 2011 pokonała ją dwukrotnie - w finałowym spotkaniu w Stuttgarcie i w 1/16 zawodów w Madrycie. Trzeba jednak podkreślić, że Niemka po raz pierwszy wygrała z Wozniacki na twardej nawierzchni.
Goerges w dotychczasowej karierze nie może pochwalić się zbyt dużą ilością sukcesów. W 2010 roku wygrała turniej w Bad Gastein, a w poprzednim sezonie była najlepsza w Stuttgarcie. Niemka ma także na koncie 6 zwycięstw w turniejach z cyklu ITF. Jej najlepszy wynik w Wielkim Szlemie to 4. runda w tegorocznym Australian Open. Goerges przegrał wtedy z ... Radwańską. Tenisistka z Krakowa wygrała pewnie 6:1, 6:1. Mecz trwał tylko 54 minuty. Miejmy nadzieję, że finał w Dubaju będzie równie udany i równie łatwy.
Na zwyciężczynię finałowego meczu będzie czekać czek na 446 778 dolarów oraz 470 pkt. do tenisowego rankingu. Jeśli wygra Isia wyprzedził Samanthę Stosur i awansuje na 5. miejsce na świecie.