Niecodziennego gościa znalazła w swojej walizce Szkotka Moira Boxall, która wróciła w czwartek z wakacji z Australii. Przy rozpakowywaniu bagażu okazało się, że w jednym z jej butów zagnieździł się cętkowany pyton. Jak poinformowało CNN, w tej chwili gad znajduje się w centrum ratownictwa i odrodzenia zwierząt w Edynburgu.

REKLAMA

9 tysięcy mil z Queensland do Glasgow przeleciał na gapę australijski pyton cętkowany, którego w czwartek znalazła w swoim bucie Moira Boxall. Wąż tak się rozgościł podczas długiego lotu, że nawet zaczął zrzucać swoją skórę. Zaszokowana Szkotka zadzwoniła do organizacji ochrony zwierząt, która przejęła gada.

Odpowiedziałem na telefon kobiety, która właśnie wróciła z wakacji w Australii i znalazła węża wewnątrz buta znajdującego się w walizce. Zabrałem gada. Po zbadaniu okazało się, że wąż jest cętkowanym pytonem, który nie jest jadowity - powiedział CNN oficer ratowniczy, Taylor Johnstone.

W tej chwili pyton-podróżnik przechodzi kwarantannę w centrum ratownictwa i odrodzenia zwierząt w Edynburgu.

To nie pierwszy raz, kiedy znaleziono węża na pokładzie samolotu. W 2016 roku jeden z pasażerów lotu Aeromexico z Torreon do Mexico City nakręcił przerażający film, na którym uchwycił zwisającego węża znajdującego się na pokładzie maszyny pełnej pasażerów.

W 2012 r. samolot linii EgyptAir został zmuszony do awaryjnego lądowania, po tym jak wąż zabił mężczyznę, który przemycił gada na pokład statku powietrznego.