Prezydenci Rosji i Ukrainy - Władimir Putin i Petro Poroszenko - przeprowadzili w Mińsku rozmowy dwustronne po szczycie Unia Celna-UE-Ukraina. Było to pierwsze takie spotkanie tych przywódców.
Dyskusja była bardzo trudna, ale ciekawa - powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin. Jestem naprawdę dumny z tego, jak ją prowadził prezydent Ukrainy, znając umowę jako człowiek, który prowadził rozmowy i który wie, co z nią robić dalej - dodał w krótkim wywiadzie dla ukraińskiej telewizji z Mińska.
Klimkin podkreślił, że dla Ukrainy sprawą podstawową jest pokój i deeskalacja sytuacji w Donbasie. Najważniejsze to dokładnie rozumieć, czego potrzeba, aby zrealizować plan pokojowy Petra Poroszenki. Mam nadzieję, że zdołamy znaleźć rozwiązanie - dodał.
Informację o rozpoczęciu rozmów przekazał po godz. 20 rzecznik Putina Dmitrij Pieskow oraz administracja Poroszenki. Prezydenci dwóch państw po raz pierwszy spotkali się w cztery oczy. Rozmawiali już ze sobą w Normandii na początku czerwca, jeszcze przed zaprzysiężeniem Poroszenki na prezydenta, ale bardzo krótko i w obecności kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Mieli też ze sobą kontakt telefoniczny.
W stolicy Białorusi spotkali się prezydenci Rosji i Ukrainy. Unię Europejską reprezentuje szefowa dyplomacji Catherine Ashton.
(abs)