Chylimy czoła przed tymi, którzy mężnie przyjęli tutaj śmierć - powiedział Władimir Putin podczas uroczystości na polsko-rosyjskim cmentarzu w Katyniu. Premier Rosji podkreślił, że nie można schować i ukryć pamięci o zbrodniach. Szef polskiego rządu Donald Tusk zaznaczył, że prawda o Katyniu stała się mitem założycielskim wolnej Polski.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Polakom i Rosjanom zbrodnie stalinizmu są dobrze znane. (…) Logika była tylko jedna: siać strach i obudzić w ludziach najgorsze instynkty - mówił Putin. W tej ziemi leżą obywatele Rosji, którzy zostali zniszczeni podczas Wielkiej Czystki lat 30., polscy obywatele, którzy zostali zabici na rozkaz Stalina oraz ci, którzy zginęli z rąk nazistów w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Katyń na zawsze związał ich losy. Tutaj jak brat z bratem we wspólnej mogile osiągnęli wieczny spokój, ale nie niepamięć - podkreślił szef rosyjskiego rządu.
Przed tymi grobami, przed ludźmi, którzy przyszli tutaj uczcić pamięć swoich bliskich, można byłoby powiedzieć: zapomnijmy o wszystkim, ale to byłoby dwulicowe. Jesteśmy zobowiązani, żeby zachować pamięć o przeszłości i będziemy to robić, niezależnie jak gorzka jest prawda - podkreślił rosyjski premier. Zaznaczył, że nie do nas należy zmiana tego, co było w przeszłości, ale " jesteśmy w stanie" zachowywać lub odtworzyć prawdę, a to oznacza historyczną sprawiedliwość.
Putin dodał, że ta praca jest złożona na barkach historyków polskich i rosyjskich. Polscy i rosyjscy historycy pracują w tej chwili, aby tę prawdę odkryć i ułatwić otwarcie pomiędzy naszymi krajami. To pomoże nam uciec od ślepego zaułka niezrozumienia i ciągłego rozliczania się nawzajem, jak również ciągłego dzielenia krajów na te, które mają rację, i te, które są winne - oświadczył szef rosyjskiego rządu.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Ważne jest dla nas każde nazwisko, każda informacja, każde świadectwo - mówił również, podkreślając, że Polacy nigdy nie zapomną o swoich poległych.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Wspomniał też słowa rosyjskiego pisarza Aleksandra Sołżenicyna: Nie zapominajmy, że przemoc nie jest sama, bo nie potrafi sama utrzymać się przy życiu, koniecznie musi być spleciona z kłamstwem. Istnieje między nimi związek krwi, związek najgłębszy i najbardziej naturalny, przemoc niczym prócz kłamstwa nie może się osłonić, a kłamstwo nie utrzyma się inaczej niż w oparciu o przemoc. Każdy, kto przyjął kiedyś przemoc jako swoją metodę, skazany jest nieuchronnie na to, aby przyjąć kłamstwo jako swoją zasadę.
Dlatego - jak mówił Tusk - Polacy zawsze głęboko wierzyli, że prawda, szczególnie w Katyniu "jest najlepszą bronią przeciwko przemocy".
Nie jest możliwe żyć tylko przeszłością, dlatego jesteśmy tu razem w Katyniu - podkreślił Władimir Putin. Przypomniał wspólne gdańskie obchody z 2009 roku rocznicy wybuchu II wojny światowej. Stwierdził także, że jest pewien, iż wkrótce razem będziemy świętować rocznicę wielkiego zwycięstwa, w którym kluczową rolę odegrali żołnierze Armii Czerwonej i w której poświęciły życie setki tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Krajowej.
Nasza wspólna historia powinna nas zbliżać, nie mamy moralnego prawa, aby zostawiać następnym pokoleniom nieufność i wrogość - powiedział Putin. Dodał, że w Europie XXI wieku nie ma innej alternatywy niż dobrosąsiedzkie stosunki między Polską a Rosją.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Po modlitwach i apelu pamięci premierzy złożyli wieńce i zapalili znicze. Następnie przeszli wzdłuż tabliczek upamiętniających ofiary do części rosyjskiej cmentarza, gdzie spoczywają ofiary stalinowskich czystek z lat 30. ubiegłego wieku. Tam wysłuchali prawosławnych modlitw, a także znów złożyli wieńce.
Na zakończenie uroczystości w Lesie Katyńskim premierzy Donald Tusk i Władimir Putin wmurowali kamień węgielny pod Świątynię Zmartwychwstania Chrystusa, która ma upamiętnić rosyjskie ofiary stalinowskich represji spoczywające w ziemi katyńskiej.
Cerkiew będzie wysoka na 40 metrów. Jej kopuła zostanie wykonana z pozłacanej miedzi, co ma sprawić, że świątynia będzie dominującym elementem zespołu memorialnego. Budowa cerkwi ma potrwać rok. Stanie ona przy wjeździe na teren zespołu memorialnego, którego częścią jest też Polski Cmentarz Wojenny.
W ciągu następnych sześciu tygodni rozstrzelano 14 587 polskich jeńców. Zamordowano również - na mocy tej samej decyzji - około 7,3 tys. Polaków przetrzymywanych przez NKWD w więzieniach na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej.
Uroczystości w Katyniu obserwowali specjalni wysłannicy RMF FM Krzysztof Zasada i Przemysław Marzec. Ich relacji możecie posłuchać w specjalnym raporcie "ZBRODNIA KATYŃSKA. MINĘŁO 70 LAT".