Prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie telefonicznej z wenezuelskim prezydentem Nicolasem Maduro wyraził poparcie dla "legalnych władz" tego kraju - poinformował Kreml. Putin oświadczył, że wspiera pokojowe rozwiązanie wewnętrznego kryzysu w Wenezueli.
Putin ocenił, że konflikt w Wenezueli jest "sprowokowany z zewnątrz". Dodał, że ta "ingerencja" poważnie narusza normy prawa międzynarodowego.
Wcześniej w czwartek Kreml i rosyjski MSZ ogłosiły, że Rosja uznaje Nicolasa Maduro za prawowitego prezydenta Wenezueli, a jego rząd za legalny. Rosja ostrzegła także "kraje trzecie" przed ewentualną ingerencją z zewnątrz.
W środę na ulice wielu wenezuelskich miast wyszli demonstranci, żądając ustąpienia socjalistycznego prezydenta Nicolasa Maduro i jego rządu. Przewodniczący kontrolowanego przez opozycję parlamentu Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli, a niedługo później fakt ten uznały Stany Zjednoczone i w ślad za nimi kilkanaście innych państw zachodniej półkuli. W odpowiedzi dotychczasowy prezydent Maduro zerwał stosunki dyplomatyczne z USA.
Opracowanie: