W Klingenthal trwa konkurs indywidualny w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Podczas pierwszej serii przy lądowaniu niebezpiecznie upadł młody reprezentant Norwegii Thomas Aasem Markeng.
Thomas Aasem Markeng upadł przy lądowaniu. Nie był w stanie zejść z zeskoku o własnych siłach - od razu została mu udzielona pomoc medyczna. Wypadek wyglądał bardzo groźnie - jedna z nart skoczka nie wypięła się po upadku. Na szczęście Norweg nie musiał jechać do szpitala.
Skok Norwega był daleki - uzyskał 131 metrów - co dało mu miejsce w finałowej serii konkursu. Mimo to Markeng nie zdecydował się na oddanie drugiego skoku.
Japończyk Ryoyu Kobayashi prowadzi po pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal. Obrońca trofeum lądował najdalej, osiągając 136,5 m. Najlepszy z Polaków Piotr Żyła zajmuje 10. miejsce, a tuż za nim plasuje się Kamil Stoch.