Jedenastu naszych skoczków narciarskich - wszyscy, którzy wystartowali w kwalifikacjach - awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. W piątek pierwsze miejsce zajął Norweg Johann Andre Forfang.
Spośród biało-czerwonych najlepiej zaprezentował się Aleksander Zniszczoł, który po skoku na 128,5 m zajął szóste miejsce. Dziesiąty był Dawid Kubacki, który w niedzielę w Predazzo odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w PŚ, a w Zakopanem zajął pierwszą lokatę w obu sesjach treningowych.
W Zakopanem zakoczy si 1. trening. Sypie... @RMF24pl pic.twitter.com/3XNHVXUNDH
Serwanski_P18 stycznia 2019
Ten skok z kwalifikacji wcale nie był zły, po prostu były mniej korzystne warunki. Została obniżona belka startowa, a w tym momencie wiatr zupełnie osłabł - powiedział Kubacki na antenie Eurosportu.
Nieco słabiej spisali się tego dnia Kamil Stoch - 124 m i 21. miejsce oraz Piotr Żyła - 113,5 m i 40. pozycja.
Dzisiaj coś ewidentnie nie szło. Uwielbiam tutaj występować, ale nie zawsze da się skakać daleko - powiedział Stoch, mistrz olimpijski z Pjongczangu.
Jakub Wolny (132 m) zajął 16. miejsce, Stefan Hula (121,5) - 33., Paweł Wąsek (119,5) - 37., Maciej Kot (112) - 41., Przemysław Kantyka (115) - 42., a Klemensa Murańkę (113,5) i Andrzeja Stękałę (107,5) sklasyfikowano ex aequo na 44. pozycji. Z powodu przeziębienia nie wystartował Tomasz Pilch.
Forfang uzyskał 138,5 m - najwięcej ze wszystkich uczestników kwalifikacji. Drugie miejsce zajął jego rodak Robert Johansson - 135,5 m, a trzecie Słoweniec Timi Zajc - 134,5. Dopiero na 31. pozycji uplasował się lider klasyfikacji generalnej PŚ Japończyk Ryoyu Kobayashi - 120 m.
Konkurs indywidualny zaplanowano na niedzielę na godz. 16. W sobotę o 16.15 odbędą się zawody drużynowe.
Piotr Żyła, Maciej Kot, Kamil Stoch i Dawid Kubacki i będą reprezentować Polskę w sobotnim drużynowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem - zdecydował trener biało-czerwonych Stefan Horngacher.
Stoch, Żyła i Kubacki zajmują miejsca 2-4 w klasyfikacji generalnej PŚ i było w miarę pewne, że znajdą się w składzie wybranym przez austriackiego szkoleniowca. Niewiadomą było jedynie, kto uzupełni polską czwórkę.
Po zakończeniu kwalifikacji do niedzielnego konkursu indywidualnego poinformowano, że Horngacher postawił na Kota, który zajął w piątek 41. miejsce. W pierwszej grupie wystąpi Żyła, po nim zaprezentują się Kot i Stoch, a jako ostatni z Polaków będzie skakał Kubacki.
Oprac ug