Justyna Kowalczyk zajęła piąte miejsce w biegu na 10,5 km techniką klasyczną w Montrealu. To druga konkurencja cyklu Ski Tour Canada, który wieńczy sezon 2015/16 narciarskiego Pucharu Świata. Wygrała Norweżka Therese Johaug.
To najlepszy występ Polki w tym sezonie.
Pozostałe miejsca na podium także zajęły Norweżki. Druga była Heidi Weng - 1.00,3 min. straty, a trzecia Astrid Uhrenholdt Jacobsen - 1.09,8.
Kowalczyk była wolniejsza od triumfatorki o 1.42,8. Do tej pory jej najlepszym wynikiem była szósta lokata 13 lutego w Falun, w biegu na 5 km "klasykiem".
Środowe zmagania podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego zaczęła spokojnie. Co więcej, miała odległy numer startowy - 51 - i na początkowych kilometrach musiała się mozolnie przedzierać przez stawkę rywalek. Na pierwszym pomiarze czasu, po 1,1 km, była dopiero 29., na półmetku zajmowała już jednak piąte miejsce.
Johaug ponownie była bezkonkurencyjna. Od piątego kilometra do mety biegła samotnie. Kowalczyk natomiast przewodziła większej grupie. Na finiszu Polka dała się wyprzedzić tylko Norweżce Maiken Caspersen Falli.
Wzorem rozgrywanego na przełomie roku Tour de Ski za zwycięstwo w każdym biegu Ski Tour Canada przewidziane jest 50 punktów do klasyfikacji generalnej, a triumfatorka całego cyklu otrzyma premię 400 pkt.
W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Johaug. Norweżka o 231 punktów wyprzedza Ingvild Flugstad Oestberg. Kowalczyk jest 18.
Czwartek jest dniem przerwy w imprezie. W piątek w Quebec City zawodniczki czeka sprint techniką dowolną. Zakończenie cyklu i sezonu odbędzie się w sobotę 12 marca.
(dp)