Justyna Kowalczyk wystartuje dziś w Davos w zaliczanym do narciarskiego Pucharu Świata sprincie techniką dowolną. Polka nie jest faworytką tej konkurencji. 5 grudnia w Lillehammer odpadła już w eliminacjach i została sklasyfikowana na 37. miejscu.
Wówczas podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego skarżyła się na problem z obuwiem. Nie da się jednak ukryć, że narciarka z Kasiny Wielkiej nie jest w optymalnej dyspozycji. W tym sezonie już trzykrotnie rozgrywano jej koronną konkurencję - 10 km techniką dowolną. Po czwartych rezultatach w Kuusamo i Lillehammer, wczoraj w Davos była siódma.
W klasyfikacji generalnej PŚ Kowalczyk jest siódma. Do prowadzącej Norweżki Marit Bjoergen traci już 382 pkt.
Eliminacje zaplanowano na 12:30, a ćwierćfinały rozpoczną się dwie godziny później.
(mpw)