"Rażące przekroczenie uprawnień" i "przejaw arogancji", stawiające "pod znakiem zapytania legitymację i zdolności sędziego Macieja Nawackiego do kierowania pracami Sądu Rejonowego w Olsztynie" - tak prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej oceniło w uchwale niedawny głośny incydent z sędzią Nawackim w roli głównej. Nawacki publicznie podarł projekty uchwał, w których olsztyńscy sędziowie m.in. wyrażali poparcie dla zawieszonego sędziego Pawła Juszczyszyna i krytyczne stanowisko wobec ustawy dyscyplinującej sędziów.
"Prezydium NRA stwierdza, że ostentacyjne, publiczne zniszczenie przez Macieja Nawackiego złożonego do protokołu wniosku o podjęcie przez zebranie sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie uchwały stanowi rażące przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego pełniącego funkcję przewodniczącego zebrania sędziów" - głosi uchwała zamieszczona na stronie internetowej adwokatury i podpisana przez sekretarza Naczelnej Rady Adwokackiej mec. Rafała Dębowskiego.
W dokumencie zaznaczono, że "takie zachowanie stanowi przejaw arogancji; narusza standardy zachowania przyjmowane w wymiarze sprawiedliwości", "podważa zaufanie obywateli do sądów, godząc tym samym w interes publiczny", a także "stawia pod znakiem zapytania legitymację i zdolności sędziego Macieja Nawackiego do kierowania pracami Sądu Rejonowego w Olsztynie".
"Adwokatura polska wyraża solidarność oraz składa wyrazy uznania wszystkim sędziom, którzy mimo różnego rodzaju szykan niezłomnie stoją na straży godności zawodu sędziego, niezależności sądów i niezawisłości sędziów" - podkreśliło również prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej w uchwale.
Wydarzenia, do których odnosi się uchwała NRA, rozegrały się w piątek po południu w Sądzie Rejonowym w Olsztynie. W czasie zebrania, na którym sędziowie tego sądu mieli głosować nad sprawozdaniem rocznym, sędzia Wojciech Krawczyk złożył w imieniu 31 sędziów wniosek o rozszerzenie porządku obrad o głosowanie nad trzema projektami uchwał.
Treść pierwszego projektu głosiła: "My, sędziowie Sądu Rejonowego w Olsztynie, wzywamy prezesa Nawackiego do natychmiastowego zaniechania wszelkich działań utrudniających sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi wykonywanie obowiązków służbowych, w tym do uchylenia zarządzenia wstrzymującego przydział spraw oraz zniesienia wszystkich nałożonych na niego ograniczeń".
Sędziowie podkreślili w dokumencie, że uznają takie działania za bezprawne i podzielają stanowisko wyrażone w uchwale trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego, które 23 stycznia orzekły, że Izba Dyscyplinarna nie jest niezawisłym sądem.
Sędzia Paweł Juszczyszyn, przypomnijmy, rozpatrując w listopadzie 2019 apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez nową Krajową Radę Sądownictwa był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. Nakazał więc Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia dla kandydatów do nowej KRS. Skutkowało to m.in. decyzją prezesa olsztyńskiego sądu rejonowego - i równocześnie członka nowej KRS - Macieja Nawackiego o odsunięciu Juszczyszyna od orzekania. W ubiegłym tygodniu natomiast Juszczyszyn został zawieszony w czynnościach przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
Drugi projekt uchwały przygotowany przez olsztyńskich sędziów wyrażał krytyczne stanowisko wobec ustawy dyscyplinującej sędziów, a trzeci zawierał postanowienie, że obie poprzednie uchwały zostaną wysłane m.in. do pierwszej prezes SN, prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie, marszałków Sejmu i Senatu, premiera, ministra sprawiedliwości i przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa.
Prezes Maciej Nawacki ocenił jednak, że wszystkie trzy projekty wykraczają poza kompetencje zebrania.
"To jest niedopuszczalny zakres kompetencji zebrania. W tym momencie, skoro nikt nie chce zająć głosu, zamykam zebranie" - powiedział, po czym przedarł wręczone mu dokumenty.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video