Śledczy sprawdzają, czy przedsiębiorca nielegalnie przekopał wał w Jeleniej Górze-Cieplicach, aby uchronić swój ośrodek kosztem sąsiadującej z nim ul. Sobieszowskiej - powiedziała prok. Ewa Węglarowicz-Makowska z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. W poniedziałek na miejscu pracowali biegli.
Według wstępnych ustaleń prokuratury przekopu w wale dokonano po to, aby przekierować wodę, która gromadziła się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych w Jeleniej Górze na ul. Sobieszowską. Do sprawy zaangażowano biegłych.
W dniu dzisiejszym prokurator wspólnie z biegłym z zakresu geodezji oraz biegłym z zakresu hydrologii wykonywali czynności na miejscu zdarzenia, dokonywali stosownych pomiarów. To wszystko jest potrzebne po to, aby biegli mogli potem opracować ekspertyzy i przekazać je do prowadzonego postępowania - powiedziała prok. Ewa Węglarowicz-Makowska.
W piątek, 13 września, w sieci pojawiły się zdjęcia i nagrania pokazujące pracę ciężkiego sprzętu koło jeleniogórskiego ośrodka. 19 września spółka Holiday Park & Resort wydała oświadczenie w tej sprawie. Napisano w nim m.in., że "spółka jednoznacznie i kategorycznie zaprzecza wszelkim zarzutom dotyczącym rzekomego uszkadzania wałów przeciwpowodziowych".
"Żadne takie działania nie miały nigdy miejsca. Zarówno na terenie ośrodka Cieplice Holiday Park, jak i w jego bezpośrednim otoczeniu nie ma żadnych wałów przeciwpowodziowych ani też żadnych innych obiektów, które pełnią funkcję zabezpieczenia przeciwpowodziowego" - napisano w oświadczeniu.
Jak powiedziała prok. Ewa Węglarowicz-Makowska, na opinie biegłych trzeba będzie poczekać przynajmniej ok. miesiąca.