Sprawdzenie stanu technicznego pojazdu przed wyjazdem jest jedną z tych rzeczy, którą wielu z nas zostawia na ostatnią chwilę. Przed takimi dniami, jak np. Wszystkich Świętych, kiedy w trasę rusza więcej kierowców, znalezienie wolnego terminu w warsztacie samochodowym może stanowić nie lada problem. Sporo rzeczy można na szczęście sprawdzić samemu. Reporter RMF FM Piotr Glinkowski dowiadywał się, jak to zrobić.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Przed wyjazdem w trasę - i w ogóle przed zimą - warto wymienić opony na zimowe. Zdaniem ekspertów to absolutne minimum czynności, które należy wykonać przed okresem jesienno-zimowym. Jeżeli kupujemy używane opony, ich bieżnik powinien być większy niż 4 mm. Tylko taki współczynnik gwarantuje, że opona będzie się dobrze trzymała drogi.
Jeżeli zamiast opon kupimy całe koła (razem z felgami), wówczas można zaoszczędzić czas na wymianę opon w warsztacie.
Przed wyjazdem w trasę, zwłaszcza jeżeli samochód jest obciążony bardziej niż zwykle, trzeba sprawdzić ciśnienie w oponach. Można to zrobić bezpłatnie na większości stacji benzynowych, a wartości ciśnienia można znaleźć w instrukcji obsługi samochodu.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Najważniejszym płynem w samochodzie, którego poziom trzeba sprawdzić, jest olej silnikowy. W komorze silnika znajduje się specjalny bagnet, na którym widać czy oleju jest wystarczająco dużo. Tak jest wtedy, gdy olej osadził się na 3/4 długości bagnetu między poziomami MIN i MAX. Jeżeli oleju jest za mało, koniecznie należy uzupełnić jego poziom. Nie wolno jednak dolewać byle jakiego oleju. Ten dodawany musi być o takich samych parametrach jak ten, który jest już w silniku.
W podobny sposób należy sprawdzić poziom płynu chłodzącego. Na zbiorniku oznaczone są poziomy MIN i MAX. Płyn odgrywa istotną rolę w chłodzeniu silnika, jego niedobór może skończyć się przegrzaniem i poważną oraz kosztowną usterką silnika. Tak samo należy zbadać, czy nie brakuje płynu w układzie wspomagania kierowniczego (jeżeli takie wspomaganie posiadamy).
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Koniecznie trzeba sprawdzić, czy nie brakuje płynu hamulcowego. Nieprawidłowe funkcjonowanie układu hamulców może się skończyć tragicznie. Najczęściej jednak jest sygnalizowane czerwoną kontrolką na desce rozdzielczej.
Najbardziej podstawowym płynem jest płyn spryskiwacza. Należy pamiętać, żeby kupić płyn zimowy, czyli taki, który nie zamarza nawet w bardzo niskich temperaturach. Na stacjach dostępne są również koncentraty takich płynów, które rozcieńcza się z wodą. Nie wolno jednak wlewać do zbiornika samej wody. Gdy zamarznie, spryskiwacz przestanie funkcjonować, a cały układ może ulec uszkodzeniu. W bagażniku należy mieć ze sobą zawsze zapas takiego płynu, ponieważ przy złej pogodzie stosunkowo szybko się zużywa.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Wszystkie podstawowe płyny można kupić na każdej stacji benzynowej.
Przygotowany do jazdy samochód to nie tylko płyny na odpowiednim poziomie. To także awaryjne wyposażenie, takie jak np. koło zapasowe. Przed wyjazdem trzeba sprawdzić w nim ciśnienie. W bagażniku powinien się znajdować również trójkąt ostrzegawczy i gaśnica. Polskie prawo nie nakłada na kierowców obowiązku wożenia ze sobą apteczki pierwszej pomocy, ale w trosce o bezpieczeństwo swoje i innych, warto się w taką apteczkę zaopatrzyć!
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Kolejnym elementem zapewniającym nam bezpieczeństwo, który można sprawdzić samemu, jest oświetlenie zewnętrzne. Przy pomocy drugiej osoby należy sprawdzić czy poprawnie świecą światła mijania, światła drogowe (tzw. długie), kierunkowskazy, światła stop (w tym trzecie światło), światła przeciwmgłowe i światło biegu wstecznego. Ważne jest także działające podświetlenie tablicy rejestracyjnej.
W wielu modelach samochodów wymiany przepalonej żarówki można dokonać samemu, szczegóły wymiany są opisane w instrukcji obsługi samochodu.
Piotr Glinkowski, Przemysław Krupiński