Przed wyjazdem na urlop warto nie tylko się ubezpieczyć, ale także sprawdzić, czy wykupiona polisa obejmuje zamachy terrorystyczne. Podstawowe ubezpieczenia wakacyjne nie działają w przypadkach ataków.

REKLAMA

Jak informuje nasz dziennikarz Krzysztof Berenda z redakcji ekonomicznej RMF FM, obowiązkowe ubezpieczenia, które załatwiają za nas biura podróży, też w większości nie obejmują zamachów terrorystycznych. Taką dodatkową opcję możemy wykupić i to za niewielkie pieniądze.

Przykładowo: jeżeli planujemy tygodniowy urlop w Turcji, to pełne ubezpieczenie na 120 tys. zł, pokrywające też skutki terroryzmu, będzie kosztowało nas łącznie 25 zł na osobę.

Dzięki temu, jeżeli coś nam się stanie, to mamy zapewnioną darmową opiekę medyczną i transport do kraju. Bez takiego ubezpieczenia możemy wyjść z zagranicznego szpitala z rachunkiem na kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych.

Informacje o aktualnych zagrożeniach znajdują się na stronie msz.gov.pl

W ostatnim z komunikatów - z dnia 29 czerwca - Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega przed wyjazdami do Turcji. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności podczas pobytu na lotniskach i dworcach, jak i podczas podróży środkami transportu publicznego oraz o bezwzględne stosowanie się do zaleceń władz tureckich i organizatorów pobytów turystycznych. (...) Z uwagi na działania zbrojne na pograniczu turecko-syryjskim oraz turecko-irackim i niestabilną sytuację w innych rejonach południowo-wschodniej Turcji, stanowczo zaleca się obywatelom polskim powstrzymanie się od podróży w te regiony kraju, osobom tam przebywającym czasowo - rozważenie ich opuszczenia, a mieszkającym na stałe - zachowanie szczególnej ostrożności- czytamy w komunikacie.



APA