Droga do negocjacji z Koreą Północną nt. jej potencjału nuklearnego będzie "wyboista" - ostrzegł sekretarz obrony USA James Mattis. Do Korei Południowej i Japonii zaapelował, by utrzymywały silny potencjał obronny - tak, aby możliwe było negocjowanie z Pjongjangiem z pozycji siły.
Mattis zaakcentował, że Korea Północna może liczyć na złagodzenie sankcji jedynie wtedy, kiedy wykaże, że podjęła "sprawdzalne i nieodwracalne" kroki w kierunku denuklearyzacji.
Będziemy nadal przestrzegać wszystkich rezolucji uchwalonych przez Radę Bezpieczeństwa (ONZ) ws. Korei Północnej... Możemy spodziewać się, w najlepszym razie, wyboistej drogi do negocjacji - oświadczył szef Pentagonu.
Zaznaczył również, że na razie najlepszym sposobem utrzymania pokoju w regionie jest wzmocnienie współpracy sojuszników w dziedzinie bezpieczeństwa.
Mattis bierze obecnie udział w trwającej w Singapurze konferencji poświęconej sprawom bezpieczeństwa Shangri-La Dialogue. Nt. negocjacji z Pjongjangiem wypowiedział się przed spotkaniem z ministrami obrony Korei Południowej i Japonii, Song Jung Mu i Itsunori Onoderą.
Song Jung Mu zgodził się z szefem Pentagonu, że sojusznicy muszą zachować czujność, ale - jak podkreślił - niektóre z ostatnich posunięć Pjongjangu dają podstawy do optymizmu.
Obecnie trwają intensywne kontakty dyplomatyczne i przygotowania do zapowiedzianego na 12 czerwca spotkania na szczycie prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una. Oczekuje się, że szczyt poświęcony będzie przede wszystkim właśnie kwestii denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.
(e)