Wreszcie dobre wieści dla polskiej reprezentacji. Robert Lewandowski, który z powodu kontuzji nie zagrał w niedzielnym meczu Euro 2024 z Holandią, w poniedziałek trenował już z piłką.
Jak można było zauważyć w trakcie poniedziałkowego treningu otwartego, Lewandowski już operował piłką. Początkowo zajęcia miały być otwarte tylko przez kwadrans dla mediów, ale ostatecznie dziennikarze mogli oglądać cały trening.
Kapitan kadry najpierw był na badaniach, a następnie dołączył do kadrowiczów i ćwiczył indywidualnie, a także w duecie z Jakubem Piotrowskim. Były to już zajęcia z piłką, co jest ważne w perspektywie jak najszybszego powrotu lidera kadry na boisko. Później 150-krotny reprezentant Polski biegał wzdłuż boiska, chwilami dość intensywnie. Wciąż jednak z bandażem na udzie.
Paweł Dawidowicz, którego występ przeciwko Holandii ostatecznie okazał się niemożliwy, truchtał w poniedziałek osobno na boisku.
W meczu z Holandią drobnych urazów doznali Piotr Zieliński i Bartosz Salamon. Jesteśmy w kontakcie z lekarzami. Jeżeli będziemy mieć coś konkretnego do przekazania, na pewno to zrobimy - zapowiedział rzecznik reprezentacji Emil Kopański.
Dzisiejszy dzień był treningowo nieco luźniejszy dla kadrowiczów. Większość piłkarzy, która zagrała w Hamburgu, miała tylko zajęcia na siłowni.
W poniedziałek w bazie reprezentacji Polski w Hanowerze - tym razem na bocznym boisku, obok stałej areny Eilenriedestadium - w zajęciach zespołowych uczestniczyli głównie ci piłkarze, którzy w niedzielę grali niewiele lub wcale. W momencie rozpoczęcia południowego treningu ta grupa liczyła dziewięciu zawodników, nie uwzględniając bramkarzy.
Drugie spotkanie w grupie D biało-czerwoni rozegrają 21 czerwca w Berlinie z Austrią. Będzie to mecz "o wszystko".