Po białoruskiej stronie słyszalne były strzały z broni palnej. To kolejna prowokacja tamtejszych służb – poinformowała w sobotę rzecznik SG por. Anna Michalska.
Po stronie białoruskiej były słyszalne strzały. Jednak nie widzieliśmy, kto strzela - powiedziała Michalska. To kolejne prowokacje, próba eskalacji tego, co dzieje się na granicy - oceniła.
Rzecznik przekazała, że w piątek ok. 1 w nocy w okolicach Czeremchy (woj. podlaskie) doszło do próby siłowego przekroczenia granicy. Scenariusz tego zajścia był taki sam, jak od wielu miesięcy. Kiedy 13 cudzoziemców przechodziło przez zniszczone zabezpieczenia, służby białoruskie rzucały kamieniami w polskie patrole.
Bezpieczeństwo i szczelność granicy z Białorusią ma poprawić trwała, ponadpięciometrowa zapora. W piątek rozpoczął się montaż pierwszych słupów tworzących konstrukcję tej budowli.
Budowa zapory na granicy z Białorusią, która od ponad tygodnia trwa równocześnie na czterech odcinkach, rozpoczęła się od wiercenia i betonowania w ziemi pali. Następnie zaplanowano montaż stalowych słupów i przęseł. Na te elementy łącznie zużytych zostanie ponad 50 tysięcy ton stali.
W tym roku odnotowano już 1090 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W ubiegłym roku było ich 39,7 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy i miejscowi przedsiębiorcy. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.