Prezydent tworzy z Sądu Najwyższego instytucję, która będzie bronić obywateli przed krzywdą, jaka może ich spotkać w wymiarze sprawiedliwości - mówi prof. Michał Królikowski w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Tomaszem Skorym. Potwierdza tym samym nasze wcześniejsze informacje o przyznaniu Sądowi Najwyższemu nowych uprawnień, przy pomocy których będzie mógł on naprawiać błędy sądów. Prezydenckie projekty ustaw o SN i Krajowej Radzie Sądownictwa poznamy w południe. Prace nad nimi trwały od dwóch miesięcy: od kiedy 24 lipca prezydent zawetował nowelizacje o SN i KRS przygotowane przez posłów PiS. Wytknął im m.in. niekonstytucyjność części przepisów. Duda mówił wówczas, że co prawda regulacje "w dużej części wychodziły naprzeciw społecznym oczekiwaniom", jednak nie mógł ich zaakceptować.
W rozmowie z Tomaszem Skorym prof. Michał Królikowski - który doradzał Andrzejowi Dudzie w pracach nad ustawami sądowymi - wyjaśnia, że w kwestii naprawiania przez Sąd Najwyższy błędów sądów powszechnych chodzi o sprawy, w których mimo poprawności formalnej zapadłe wyroki nie zapewniły sprawiedliwości. Zgodnie z propozycją prezydenta SN będzie miał na nie dwa sposoby.
Dwa narzędzia, które doprowadzą do tego, że kiedy wymiar sprawiedliwości zawiedzie, będzie można dać mu jeszcze raz szansę - skargę nadzwyczajną oraz szczególne uchwały interpretacyjne w zgodzie z konstytucją - wyjaśnia prof. Królikowski.
Jak mówi, skarga nadzwyczajna to właśnie merytoryczne rozpoznawanie spraw, gdy poszkodowani nie mogą już dochodzić swoich praw w oparciu o istniejące przepisy.
Ta druga instytucja jest narzędziem, którym Sąd Najwyższy będzie mógł dyscyplinować sądy, żeby prawidłowo stosowały konstytucję, dbając o uprawnienia obywateli - dodaje prezydencki ekspert.
Oba narzędzia będą mogli uruchomić m.in. Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także grupy posłów i senatorów.
W piątek prezydent spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i była to już druga ich rozmowa na temat projektowanych przez kancelarię Andrzeja Dudy zmian w KRS i Sądzie Najwyższym.
Po spotkaniu Kaczyński powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Sieci Prawdy" o daleko idących różnicach zdań. Czy da się je sprowadzić do jakiegoś wspólnego mianownika, który pozwoliłby posunąć sprawę reformy sądownictwa naprzód, tego dziś nie wiem. Zobaczymy, co dokładnie zaproponuje prezydent - powiedział szef PiS. >>>> WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTACIE TUTAJ <<<<
Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, odnosząc się do publikacji tygodnika, stwierdził dzisiaj w Porannej rozmowie w RMF FM: Trudno, żebyśmy brali za oficjalne oświadczenie artykuł z gazety. (...) To jest pewien strumień świadomości, jak rozumiem, dziennikarsko-partyjny.
(j., e)