Sprzeczność skutków tzw. ustawy dyscyplinującej sędziów z prawem unijnym prowadzić może "w dłuższej perspektywie do konieczności opuszczenia Unii Europejskiej" - ostrzegła I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf podczas debaty nad nowelizacją w senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej. Rozpatrywała ona dzisiaj polityczno-prawne skutki szeroko krytykowanej nowelizacji ustaw sądowych.
W posiedzeniu komisji udział wzięli m.in. I prezes SN, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, parlamentarzyści i przedstawiciele środowisk prawniczych.
Otwierając dyskusję przewodniczący komisji, senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Klich podkreślił, że posiedzenie jest początkiem prac senackich nad nowelą, które zakończą się prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu plenarnym Senatu.
Jak mówił, nowelizacja, która budzi wiele niepokojów wśród parlamentarzystów, środowisk prawniczych i obywateli, "ma dyscyplinować sędziów, a nie wprowadzać reformę wymiaru sprawiedliwości".
Klich ocenił również, że przyjęcie ustawy może grozić zaskarżeniem jej przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Według Klicha, nowelizacja zostanie ostatecznie odrzucona przez Senat.
"Mamy nadzieję, że będzie również odrzucona przez Sejm. Mamy nadzieję, że prezydent nie będzie miał pod czym składać swojego podpisu" - podkreślił.
Głos w debacie zabrała również I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf, której zdaniem zmiany proponowane w ustawie pozostają w niezgodzie z prawem Unii Europejskiej.
"Co gorsze, mają wyeliminować skutki wyroku TSUE z listopada 2019 roku. To jest zasadniczy cel: żeby nie można było zastosować tego wyroku" - mówiła.
Według I prezes SN, skutki, do których dąży ustawodawca, pozostają w sprzeczności z zasadą pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej nad prawem krajowym.
"Sprzeczność pomiędzy prawem polskim a unijnym z dużym prawdopodobieństwem prowadzić będzie do wszczęcia przez instytucje UE procedury o stwierdzenie uchybienia zobowiązania wynikającego z traktatu, a w dłuższej perspektywie do konieczności opuszczenia Unii Europejskiej" - stwierdziła prof. Gersdorf.
Podstawowe zastrzeżenia do nowelizacji wyrażone przez I prezes SN dotyczą: definicji legalnej sędziego, zakazu kwestionowania statusu sędziego i zakazu stawiania pytań prejudycjalnych.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński wyraził z kolei nadzieję, że Senat podejmie decyzję ws. nowelizacji ustaw sądowych "całkowicie samodzielnie, bez wpływu czynników zewnętrznych, które nie mają do tego umocowania w konstytucji i traktatach unijnych".
Odnosząc się natomiast do planowanych spotkań marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego z przedstawicielami Komisji Europejskiej ws. nowelizacji stwierdził, że konsultowanie ustawy na etapie prac legislacyjnych z "czynnikami zewnętrznymi jest praktyką nietypową i musi budzić niepokój z punktu widzenia suwerenności polskiego parlamentu".
Senat zajmie się nowelizacją ustaw sądowych najprawdopodobniej między 15 a 17 stycznia.