"38 procent w wyborach parlamentarnych dla Koalicji Obywatelskiej na pewno będzie satysfakcjonujące, ale na dziś wydaje się mało prawdopodobne. Jednak polska polityka uwielbia zaskakiwać" - stwierdza w Rozmowie w samo południe w RMF FM politolog z Uniwersytetu SWPS profesor Mikołaj Cześnik.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Musimy pamiętać o tym, że gra nie toczy się tylko o to, aby zdobyć najwięcej głosów, ale także o to, ile tych głosów będzie i jak będą się one miały do innych - mówił o powyborczym liczeniu sejmowych foteli prof. Cześnik. Nasz gość mówił też o podziale światopoglądowym wśród wyborców opozycji. Ideologiczne preferencje Polaków są następujące: Znajdziemy takich którzy poprą Platformę Obywatelską i to taką sprzed 10-15 lat, jest miejsce dla chadecji i to może zagospodarować blok wokół PSL i jest spory elektorat lewicowy, który w ostatnich wyborach głosował na Platformę nie z miłości, tylko dlatego, że jeszcze bardziej nie lubi PiS. Gdyby wszystkie trzy bloki opozycyjne przekroczyły próg wyborczy i do parlamentu dostałby się Kukiz, to nawet przy przyzwoitym wyniku PiS rzędy 6 mln głosów ciężko byłoby tej partii uzyskać większość powyżej 230 mandatów - prognozował politolog.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Na ile skuteczną bronią Platformy będą samorządowcy - pytał Marcin Zaborski. Oni mogą wzmocnić poszczególne listy. Wiele wskazuje na to, że wśród filarów myślenia Prawa i Sprawiedliwości o państwie jest skłonność do centralizacji. W samorządach jest sporo bardzo sprawnych prezydentów i burmistrzów, którzy mają za sobą zwycięstwo, którego bardzo opozycji brakuje.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
O co walczy dziś PSL? By odzyskać swoją bazę, wyborców, którzy dali się skusić tym, co PiS mówi na wsi - odpowiada gość Marcina Zaborskiego. Prof. Cześnik sukces obecnej partii rządzącej na wsi widzi w umiejętnym rozłożeniu przez tą partię akcentów polityki społecznej. To co wydaje się najistotniejsze, to nie jest przesunięcie strumienia pieniędzy i inna redystrybucja dochodu narodowego, ale przede wszystkim redystrybucja prestiżu. Tym ludziom z mniejszych miast, miasteczek i wsi PiS zapewniło poczucie że nie są gorsi od tych którzy mieszkają w największych miastach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Prof. Mikołaj Cześnik pytany o Kukiz'15 mówi: Wiele wskazuje na to, że wyborcy się nim rozczarowali. (...) Być może Kukiz cierpi z tego podobnego powodu co Janusz Korwin Mikke - wyborcy Kukiza po prostu dorośli i dzisiaj gdzie indziej szukają dla siebie oferty. Wygląda na to że nowe cztery roczniki które będą teraz pierwszy raz głosować, wśród nich rozpoznawalność Pawła Kukiza jest po prostu mniejsza.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video